Przywróćmy pociąg Stróże – Jasło

Dziś nikt nie wyobraża sobie jak może nie być połączenia komunikacyjnego z miastem, mimo to taka sytuacja dotknęła Biecz. Dawniej miasto to tętniło życiem, szkoła średnia popularnością po likwidacji połączeń kolejowych uczniowie przestali wybierać Biecz jako dalszą drogę kształcenia a turyści zaglądają rzadziej.

Biecz został pozbawiony pociągów pasażerskich kilka lat temu dlatego też nauczyciele, rada rodziców oraz uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych im. św. Jadwigi Królowej w Bieczu napisali apel do Marszałka Województwa Małopolskiego Marka Sowy i  Marszałka Województwa Podkarpackiego Władysława Ortyla o wznowienie linii kolejowej Jasło – Stróże. W piśmie do włodarzy województw, tłumaczą iż Biecz jest pięknym historycznym miastem a przez to, że nie ma dobrych dojazdów do niego uczniowie gimnazjów wybierają szkoły średnie nawet z innego powiatu. Jeszcze parę lat temu bieckie szkoły cieszyły się popularnością od Skołyszyna, Siepietnicy (powiat jasielski), przez Libuszę, Moszczenicę, Szalową (powiat gorlicki) aż do Polnej (powiat nowosądecki). Kilkadziesiąt osób, które podpisało apel skarży się w nim na fatalne i drogie dojazdy, zwłaszcza w okresie jasienno-zimowym. Bywają takie sytuacje kiedy w okresie ferii w Małopolsce i na Podkarpaciu przypadających w innych terminach przewoźnicy zwieszają kursy autobusów, wtedy do Biecza nie prawie w ogóle czym dojechać.

Warto pamiętać o tym, że to nie jedyny apel. Od prawie dwóch lat o przywrócenie pociągów pasażerskich na linii Stróże – Jasło oraz Zagórzany – Gorlice walczą mieszkańcy na czele z Marcinem Kreis. Odbywają się także regularne spotkania samorządowców z władzami PKP w tej sprawie.

fot. Mateusz Książkiewicz (na zdjęciu jeden z ostatnich pociągów do Biecza, stacja w Szalowej)