ZSO Bobowa: By ktoś mógł żyć
Przeszczepianie narządów i transfuzja krwi są obecnie powszechną metodą ratowania życia. Z tej przyczyny w bobowskim Zespole Szkół Ogólnokształcących zorganizowano spotkanie, mające na celu przekazanie podstawowej wiedzy na ten temat.
Konferencja miała również zachęcić młodzież do podjęcia w swoim życiu ważnej decyzji – aby pomagać. Mimo iż te praktyki medyczne prowadzone są na szeroką skalę, napotykają na swej drodze wiele przeszkód. Obok trudności czysto medycznych, najczęściej występującymi problemami są te, które swoje źródło mają w mentalności i świadomości społecznej. W dzisiejszych czasach właśnie te przeszkody wymagają od nas największego wysiłku by zmienić stan rzeczy na taki, który pożądamy.
Witold Woch; doktor nauk medycznych, nefrolog i internista z Nowego Sączą przekazał uczniom podstawowe informacje na temat przeszczepu narządów. Celem jego przemówienia było ułatwienie młodzieży zrozumienia tego, jak wielkie znaczenie ma transplantacja dla ratowania ludzkiego życia. Doktor Woch zwrócił także uwagę na aspekt chrześcijański. Oddawanie narządów nazwał aktem „chrześcijańskiego miłosierdzia – dawanie nowego życia, nic w zamian nie tracąc”. Myśląc o transplantacji, warto pamiętać, że to nie tylko oddawanie swoich narządów po śmierci. To także pobieranie niektórych tkanek i narządów od żywych dawców.
Kolejnym gościem był Marek Bugno Honorowy Dawca Krwi oraz wiceprzewodniczący rejonowego PCK w Gorlicach. Pierwszy raz oddał krew, mając osiemnaście lat, gdy jego przyjaciel uległ poważnemu wypadkowi. Od tamtego czasu robi to regularnie. W swoim życiu oddał już 60 litrów! Wspólnie z Katarzyną Buno, członkiem PCK, zachęcają młodych ludzi do oddawana krwi i szpiku kostnego. Przekonywali również, że jest to zabieg całkowicie bezpieczny. Szpik kostny można oddać w każdy piątek w punkcie krwiodawstwa w Gorlicach.
W spotkaniu uczestniczyli także pielęgniarz ratunkowy Sławomir Cieśla oraz ratownik medyczny Marcin Dusza. Zaprezentowali oni jak udzielić pierwszej pomocy oraz jak poprawnie wykonać resuscytację. Zachęcali licealistów do czynnej postawy wobec krzywdy ludzkiej. Podkreślali, jak ważne jest, żeby nie bać się udzielić pierwszej pomocy. „Prawda jest taka, że nawet najlepszy zespół specjalistyczny pogotowia ratunkowego nie jest w stanie zrobić nic, jeżeli od samego początku pomoc nie zostanie udzielona” – przekonywali.
Spotkanie w liceum zakończyło się sukcesem. Dzięki takim akcjom młodzież ma szansę zdobyć podstawową wiedzę, na tematy, których na lekcjach w szkole się nie nauczą. To bardzo ważna inicjatywa, która kształtuje w młodych ludziach poczucie wspólnoty, solidarności z innymi oraz uświadamia, że to właśnie oni mogą uratować komuś życie.
Nie bądź obojętny! Pamiętaj, że ty także możesz pomóc. Być może dzięki twojemu działaniu ktoś nadal będzie cieszyć się życiem, świętować urodziny z przyjaciółmi, spędzić niezapomniane wakacje nad morzem…
fot. Anna Janus