Jesteśmy wśród mistrzów inwestycji
W opublikowanym przez czasopismo WSPÓLNOTA rankingu za rok 2012: "Inwestycje w infrastrukturę techniczną" Bobowa zajmuje w swojej kategorii (mniejsze miasta) 30 lokatę wśród 600 innych miast w Polsce.
Daje nam to piąte miejsce w Małopolsce, tuż za Szczawnicą (4), Krynicą Zdrojem (9), Muszyną (20) i Grybowem (24). Niewątpliwie jest to powód do dumy, a sam fakt świadczy o gospodarności jak i umiejętnościach urzędników w pozyskiwaniu wszelakich środków dla naszego miasta oraz gminy.
Ranking inwestycje w infrastrukturę techniczną jest obrazem działalności burmistrza, jego współpracowników oraz wszystkich, którzy podejmują trud pracy na rzecz swoich mieszkańców – komentuje Wacław Ligęza, burmistrz miasta i gminy Bobowa. Wspólnota bierze pod uwagę środki łączone czyli w tym wypadku środki unijne np. z regionalnego programu operacyjnego, z programu rozwoju obszarów wiejskich a także środki zewnętrzne pozyskane z poszczególnych ministerstw np. Spraw Wewnętrznych, Edukacji, Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dopiero te wspólne wszystkie dochody pokazują obraz aktywności danego miasta czy gminy.
Korzystając z okazji zapytaliśmy burmistrza, że w innym rankingu dotyczącym wykorzystania środków zagranicznych przez samorządy, Bobowa uplasowała się dopiero w połowie stawki.
Bez żadnych problemów mogliśmy przystąpić do spółki wodnej, która funkcjonuje w powiecie tarnowskim pozyskując miliony euro – mówi gospodarz Bobowej. Mogliśmy także przystąpić do innych projektów unijnych z innymi gminami. Jednak jest tutaj mała pułapka. Przystępując do wspólnej inicjatywy, realizując wspólny projekt w ramach funduszu spójności trzeba zupełnie inaczej naliczać koszty w przyszłości np. za zrzut wody czy ścieków, koszt funkcjonowania spółki czyli wynagrodzenia prezesa, zarządu spółki, księgowości, samochodów i innych. Poprzez logistykę i obsługę pomnaża się późniejsze koszty funkcjonowania. To pokazuje, że w niektórych gminach cena jednego metra zrzucanych ścieków jest na poziomie dwukrotnie wyższym niż w naszym mieście. Dlatego chcąc chronić swoich mieszkańców, była to świadoma polityka i działania żeby iść inną niż środki unijne, alternatywną drogą. Ona jest może odrobinę wolniejsza, ale za to samodzielna. Obecnie wypełniamy aglomerację zgodnie z planem, a dodatkowo zaoszczędziliśmy w bardzo dużym stopniu kieszenie i budżety mieszkańców. Dzisiaj koszt ścieków i wody to stawka ok. 3,60-3,70zł – kończy burmistrz.
Dodamy, że dla porównania w Ciężkowicach czy Tuchowie stawka łączna za 1 metr sześcienny wody i ścieków to prawie 15zł. Opłaty w Bobowej są zatem dwukrotnie niższe.
fot. archiwum
