Połamane drzewa, pozrywane dachy. Nocny reportaż z Bobowej i okolic!
W nocy z 13 na 14 sierpnia nasz region nawiedziły gwałtowne burze, które niosły ze sobą intensywne opady atmosferyczne, silny wiatr a lokalnie także grad. W skutek wichury ucierpiało kilkanaście budynków, a wiele dróg było nieprzejezdnych.
Instytut Meteorologii Gospodarki Wodnej wydał wczoraj wieczorem ostrzeżenia dla województwa małopolskiego w związku z przewidywanymi burzami oraz silnym porywistym wiatrem. Meteorolodzy stwierdzili wtedy 90-procentowe prawdopodobieństwo wystąpienia tego zjawiska.
Przetaczające się przez Polskę pasmo burz nie ominęło powiatu gorlickiego. Wyładowania atmosferyczne a wraz z nimi porywisty wiatr pojawił się nagle. Niewątpliwie dla wielu mieszkańców gminy Łużna i Bobowa była to bardzo niespokojna noc. Zjawiska osiągnęły apogeum około 1:00 nad ranem, kiedy widoczne były już pierwsze efekty silnego wiatru. Ponad 100 połamanych drzew, 32 zerwane dachy, zerwane trakcje kolejowe, zablokowane drogi- takie szkody odnotowano na terenie powiatu gorlickiego.
Jak informują strażacy przy 25 wyjazdach uczestniczyły 22 samochody jednostek OSP w liczbie 115 ratowników oraz 10 zastępów Jednostek Ratunkowo-Gaśniczych w liczbie 28 strażaków, w tym Komendant Powiatowy PSP, zastępca Komendanta Powiatowego, dowódca Jednostki Ratunkowo–Gaśniczej oraz zastępca Naczelnika Wydziału Operacyjno–Szkoleniowego. Najwięcej, bo aż 20 zdarzeń miało miejsce w Gminie Bobowa, w gminie Łużna 2 zdarzenia, natomiast w Biesnej i Małastowie strażacy odnotowali po jednym zdarzeniu. Uszkodzeniu uległo 9 dachów w tym: 7 na budynkach mieszkalnych i 2 na budynkach gospodarczych. Pozostałe zdarzenia polegały na usuwaniu powalonych drzew.
O tym ze służba w straży wymaga zachowania szczególnych środków ostrożności przekonał się jeden ze strażaków OSP Łużna, który został rażony prądem po dotknięciu wilgotnej belki dachowej jednego z domostw będącej pod napięciem z przebicia instalacji elektrycznej. Przybyły na miejsce zespół Pogotowia Ratunkowego zabrał poszkodowanego do szpitala. Jego stan określa się jako dobry.
O ewentualnych zagrożeniach pogodowych będziemy informowali Państwa w specjalnych komunikatach, dlatego warto śledzić nasze portale na bieżąco.
fot. Mateusz Książkiewicz