Wypadek dwóch cystern oraz osobówki. Dwie osoby w szpitalu! (TV)
Dzisiejszego ranka doszło na drodze krajowej nr 28 w miejscowości Szymbark do zdarzenia drogowego z udziałem dwóch samochodów ciężarowych typu cysterna z samochodem osobowym VW Polo. Na miejscu pracowały 4 zespoły pogotowia ratunkowego oraz prawie 20 strażaków.
– O godzinie 9:30 doszło do kolizji drogowej miejscowości Szymbark na wysokości tzw. serpentyn – mówi st. asp. Grzegorz Szczepanek. – Kierująca VW Polo, mieszkanka Szymbarku rozpoczęła manewr skrętu w lewo, musiała jednak ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającemu z naprzeciwka samochodowi ciężarowemu dlatego zatrzymała się. Wtedy to, samochód, służący do przewozu mleka, który znajdował się za nią najechał na tył Volkswagena. Dodatkowo próbując uniknąć kolizji z samochodem osobowym zjechał na lewo gdzie na przeciwległym pasie ruchu doszło do zderzenia z jadącą z naprzeciwka ciężarówką służącą do przewozu paliwa, która na szczęście w chwili zdarzenia była pusta. Obaj kierujący samochodami ciężarowymi trafili do szpitala, kobieta kierująca VW nie odniosła obrażeń. Jak wiemy na tą chwilę obrażenia obydwu poszkodowanych są poniżej dni 7 a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Droga krajowa nr 28 w chwili prowadzenia działań była zablokowana, w tej chwili trwa usuwanie pojazdów. Policjanci kierują na objazdy.
O działaniach strażaków opowiada mł. bryg. Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach: – Zgłoszenie o wypadku w miejscowości Szymabark, na drodze krajowej nr 28 otrzymaliśmy o godzinie 9:29. Dyżurny stanowiska kierowania skierował na miejsce dwa zastępy JRG Gorlice, grupę operacyjną oraz dwa zastępy OSP: Szymbark oraz Ropa. Po dotarciu na miejsce ustalono, że w zdarzeniu biorą udział trzy pojazdy. Niezbędna okazała się pomoc strażaków, którzy przy użyciu sprzętu hydraulicznego pomogli wydobyć kierowcę jednej z ciężarówek. Ze względu na możliwe wycieki substancji łatwopalnych strażacy zastosowali poduszkę z piany.
Na miejscu pracowały cztery zespoły pogotowia ratunkowego, policja oraz 19 strażaków. Droga na czas działań była całkowicie zablokowana.
fot. Mateusz Książkiewicz