Pijany rowerzysta wjechał wprost pod koła
Wczorajszego poranka, około godziny 8 na drodze wojewódzkiej nr 981 nieopodal stacji PKP Wilczyska doszło do zderzenia samochodu osobowego z rowerem. Jak się okazało rowerzysta miał ponad 2,7 promila alkoholu.
– Kilka minut po godzinie 8 dotarło do nas zgłoszenie o potrąceniu rowerzysty – mówi st. asp. Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy KPP w Gorlicach. – Policjanci na miejscu ustalili, że mieszkaniec Wilczysk będąc wyprzedzany przez Daewoo Kalos, który prowadziła mieszkanka Białej Niżej, nie upewnił się czy ma możliwość skrętu w lewo i wjechał wprost pod koła samochodu w skutek czego został potrącony. Mężczyzna został zabrany do szpitala, po przeprowadzeniu badań okazało się że nie odniósł poważniejszy obrażeń oprócz potłuczeń. Niestety rowerzysta był bardzo mocno nietrzeźwy, miał 2,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto miał czynny zakaz prowadzenia pojazdów w tym rowerów.
Dokumentacja została przekazana do Komisariatu Policji w Bobowej a następnie trafi do sądu. Mężczyzna odpowie za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu, naruszenie zakazu prowadzenia oraz ewentualne spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Wszystko wskazuje, że rowerzysta był sprawcą całego zajścia.
Ruch na drodze wojewódzkiej w miejscu zdarzenia był prowadzony wahadłowo. Na miejscu pracowała także policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza.