Porażką zakończyli sezon seniorzy KS Bobowa
Wczoraj, 18 czerwca br. drużyna bobowskiego Klubu Sportowego rozegrała na wyjazdowy mecz z LKS Łużna. Stawka za to spotkanie była wysoka - wygrana mogła oznaczać skok bobowian na 3 miejsce w tabeli, tak się jednak nie stało.
Z wielkim smutkiem ale i obiektywnością trzeba napisać, że zespół gospodarzy okazał się być znacznie bardziej skuteczniejszy czego efektem była wygrana 1:0.
Pierwsze minuty nie zapowiadały kłopotów, seniorzy KS Bobowa ruszyli szybko do ataku. Nadzieją były całkiem nieźle wyglądające rozegrania, jednak ich wykończenie było już fatalne. Okrzyki radości kibiców miejscowej drużyny z Łużnej usłyszeć można było w 36 minucie, kiedy to gospodarze wykorzystali swoją najlepszą okazję w tym meczu i nieoczekiwanie wyszli na prowadzenie. Podopieczni Krzysztofa Flądry mieli jeszcze inicjatywę, prowadzili grę, wymieniali dziesiątki podań tylko szkoda, że nic z tego nie wynikało.
Nawet po przerwie bobowianie bywali częściej przy piłce. W ciągu 45 minut drugiej połowy stworzyli sobie wiele podbramkowych okazji lecz obrona LKS Łużna zachowywała zimną krew i świetnie wychodziła z opresji. Sytuację między zespołami zaostrzyła się w 80 minucie, kiedy sędzia ukarał Dariusza Magierę – zawodnika Bobowej oraz Marcina Marynowskiego – zawodnika Łużnej czerwonymi kartkami. Zaangażowanie w grę i zdolność do tworzenia bramkowych okazji nie przełożyła się na wynik końcowy KS Bobowa. Szkoda, że nie udało się nawet trafić bramki wyrównawczej, przez co LKS Łużna zdobyła 3 pkt.
Warto dodać, że pomiędzy dwoma połowami spotkania KS Bobowa i LKS Łużna miała miejsce niecodzienna uroczystość, po wielu latach swoją karierę sportową zakończył Grzegorz Kosiński, zawodnik gospodarzy.
skład podstawowy:
trener: Krzysztof Flądro
- Mateusz Gucwa
- Piotr Budzyn
- Krzysztof Flądro
- Dominik Gryzło
- Marek Magiera
- Dariusz Magiera
- Tomasz Magiera(75′)
- Damian Nowak
- Grzegorz Dulęba (45′)
- Damian Świątański
- Wojciech Świątański (70′)
Skład rezerwowy:
- Dawid Gerlak (70′)
- Łukasz Kieroński (45′)
- Miłosz Nidecki (75′)