Jak się spodobała gmina Bobowa francuskim gościom Światowych Dni Młodzieży? (TV)
W tygodniu poprzedzającym wydarzenia Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, młodzież z całego świata zjechała do Polski na Tydzień Misyjny. Czas ten został poświęcony nie tylko na modlitwę ale również integrację oraz możliwość poznania przez obcokrajowców naszej tradycji, historii i kultury.
Dekanat bobowski odwiedziła ponad czterdziestoosobowa grupa pielgrzymów z Archidiecezji Marsylii. Francuzi przybyli do polski wraz ze swoim biskupem pomocniczym Jean-Marc Aveline. Huczne powitanie gości nastąpiło w Korzennej tuż przed północą, w czwartek 21 lipca br. Grupa została podzielona na kilka mniejszych, dzięki czemu około dziesięciu osób nocowało u mieszkańców gminy Bobowa.
Dni bezpośrednio poprzedzające wydarzenia w Krakowie, Francuzi wykorzystali do zwiedzenia południowej Polski a zwłaszcza naszego ternu Beskidów i Pogórza. Wśród zaplanowanych wycieczek znalazły się odwiedziny m.in. w Bobowej, Wilczyskach, Wojnarowej, Bruśniku, Biesnej oraz Starym Sączu. Grupa z Marsylii poznała historię Dworu Długoszowskich, przyglądała się bobowskim koronkom a tuż przed wyjazdem miała okazję wysłuchać ciekawostek o parafii. pw. Św. Stanisława Bp Męczennika w Wilczyskach. Zagranicznymi pielgrzymami troskliwie opiekowali się wolontariusze parafialni Światowych Dni Młodzieży. O pyszny poczęstunek na pożegnania gości z Francji zadbały członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Wilczyskach. Smak polskiej, tradycyjnej kuchni na pewno pozostanie na długo w ich pamięci. Wyjątkowym dniem była niedziela, kiedy to w Korzennej, w amfiteatrze odbył się Festiwal pn. “Trzy Kolory”.
– Najpierw chciałbym podziękować za Waszą gościnność, byliśmy tym bardzo zauroczeni – powiedział tuż przed wyjazdem do Krakowa Rafał Joniec, nauczyciel szkoły salezjańskiej w Marsylii. – Do przyjazdu tutaj, przygotowywaliśmy się od dłuższego czasu ale jechaliśmy z zaufaniem, bo przecież wiedzieliśmy że Polacy słynną z gościnności. Miłą niespodzianką dla nas było to, że nawet ludzie, którzy nie mówili po francusku czy angielsku przyjmowali nas do swoich domów. To ciepłe przyjęcie, na pewno pozostanie w naszych sercach i zawieziemy je do naszych rodzin. Do Bobowej przyjechaliśmy z wielu miejscowości położonych obok Marsylii. Cieszymy się z tego, że nasz biskup jest tak blisko nas, niewątpliwie urzekł nas swą prostotą. Byłem bardzo wzruszony, kiedy nauczył się kilku słów po Polsku. Przyjechaliśmy tutaj aby nabrać nowego ducha i z nim udamy się do Krakowa.
– Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że w czwartek wieczorem przyjechali do nas Francuzi – mówił pod koniec wizyty ks. Tomasz Gołąbek. – Na pewno możemy się od nich ucz tego, by luźniej podchodzić do swojego życia a nie w ciągłym napięciu, zdenerwowaniu ponieważ jest to niezbędne do tego by cieszyć się tą obecną chwilą. To jest dla nas na pewno, niesamowita nauka.
Zapraszamy do obejrzenia wideo-relacji:
fot. Łukasz Kieroński