Kierujący z Wilczysk, który doprowadził do kolizji z drzewem był pijany i to nie pierwszy raz! (TV)
W minioną niedzielę, tuż po godzinie 17 na drodze wojewódzkiej nr 981 w miejscowości Wilczyska samochód osobowy marki ford wypadł na łuku drogi po czym uderzył w drzewo. Kierujący nim mężczyzna Wilczysk był kompletnie pijany.
Zainteresowanie mieszkańców tą sprawą jest tym większe, że ta sama osoba, 14 maja 2016 roku, będąc nietrzeźwa doprowadziła do podobnego zdarzenia w Białej Niżnej (gmina Grybów) – pisaliśmy o tym tutaj: 40-letni mieszkaniec Wilczysk pijany uciekał policji. Dachował nieopodal modlących się na majówce!
Według relacji świadków, mający obecnie 43-lata mężczyzna miał świętować zakup pojazdu, dlatego ford znajdował się na tablicach rejestracyjnych powiatu limanowskiego.
O szczegółowe informacje dotyczące niedzielnego zdarzenia poprosiliśmy asp. sztab. Grzegorza Szczapanka – rzecznika prasowego gorlickiej policji: – O godzinie 17.10, 5 stycznia 2020 roku, kierujący samochodem ford mondeo, mieszkaniec Wilczysk, będąc nietrzeźwym, badanie alkomatem wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Kierujący nie posiadał uprawnień. Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Nowym Sączu. Została mu także pobrana krew do badań.
Mężczyzna na pewno odpowie za jazdę bez uprawnień oraz prowadzenie pojazdów mechanicznych znajdując się w stanie nietrzeźwości. Zakaz prowadzenia pojazdów za spowodowanie zdarzenia w 2016 roku, który zasądził sąd dla mieszkańca Wilczysk, zakończył się we wrześniu 2019 roku.
Mieszkańcy Wilczysk i okolic nie kryją oburzenia, chodnik przy drodze wojewódzkiej to uczęszczany trakt. W dniu zdarzenia, widziani byli tam kolędnicy – mógł ktoś zginąć!
fot. B.Serafin
