Zobacz również: Grybow24.pl Łużna24.pl
+Aa
contrast-mode Wersja dla słabowidzących
Aktualności Bobowa Aktualności Aktualności Bobowa VIDEO Aktualności Bobowa Wydarzenia Aktualności Bobowa Duży kadr

Marka Chylak w hołdzie dla bobowskich koronek

Autor: Justyna Śmiertka

Znów jest głośno o bobowskiej koronce klockowej! Słynna marka Chylak, która specjalizuje się w tworzeniu skórzanych torebek i akcesoriów, przygotowała kolekcję inspirowaną tradycyjną koronką klockową w Bobowej. Jakby tego było mało, artykuł o projekcie pojawił się na stronie magazynu Vogue! To niesamowita promocja zarówno dla utalentowanych koronczarek, jak i całego miasta.

Marka Chylak w tym roku obchodzi dziesięciolecie, dlatego z tej okazji postanowiła zrobić szczególny ukłon w stronę tradycji, a tym samym stworzyć kolekcję Chylak Heritage. Projektanci za cel postawili sobie szerzenie wiedzy na temat dawnych obyczajów i kultury. Powstały już dwie odsłony: pierwsza zawierała akcesoria inspirowane tradycyjnym mieszczańskim strojem żywieckim, druga nawiązywała do elementów stroju łemkowskiego. Przyszedł czas również na dodatki wykonane metodą tradycyjnej koronki klockowej z Bobowej. W trzeciej edycji marka zaprezentowała koronkowy kołnierz na wzór tradycyjnego mieszczańskiego stroju bobowskiego, fartuszek, mankiety oraz element zdobiący torebkę.

Koronka z Bobowej podbija świat mody

Marka Chylak doceniła kunszt i poszanowała tradycję bobowskich koronek – w najnowszej kolekcji znajdziemy dodatki z tradycyjnymi wzorami kwiatowymi, margerytkami i liśćmi kasztanowca. Jak powiedziała założycielka marki, Zofia Chylak, już od dawna zachwycała ją zarówno forma koronki klockowej, jak i pracochłonny proces tworzenia.

            Temat podchwycił również kultowy magazyn Vogue, który zaprezentował efekty najnowszej kampanii. Tak autorka tekstu, Marta Szwarc, pisze o naszych koronkach: „Bobowskie wzory są geometryczne, lekkie, eleganckie i czasochłonne w wykonaniu, a przez to oryginalne i luksusowe”.

            W trakcie powstawania kolekcji marka zaprosiła do współpracy nasze dwie doświadczone koronczarki: Jadwigę Śliwę oraz Ewę Szpilę. Jak wywiązał się kontakt?

Pani Zofia Chylak wpadła na świetny pomysł, by promować polskie dziedzictwo niematerialne. To ona nas znalazła i tak wywiązała się współpraca. Dostałam polecenie, by stworzyć mankiety i fartuszek. Marka tylko mniej więcej nakreśliła wygląd i kształt, ale decyzja co do ostatecznej wersji należała do mnie, bo to ja wiem, jak koronka się zachowuje i jak ją wykonać. Czyli wizja artystyczna była po stronie firmy, a strona techniczna po naszej

– wyjaśniła Ewa Szpila.

Z Bobowej do Mediolanu

Jeszcze nie tak dawno wyroby naszych koronczarek królowały w Mediolanie na wystawie pod nazwą „Romantyczny brutalizm. Podróż w głąb polskiego rzemiosła i dizajnu”. To również był efekt współpracy z marką Chylak, który ujrzał światło dzienne za granicą jeszcze przed premierą zaplanowaną w Polsce. Już tam najnowsza kolekcja zwróciła uwagę włoskiej znawczyni designu, Frideriki Sali.

            Kontakt pomiędzy marką a lokalnymi artystkami został zapoczątkowany w listopadzie zeszłego roku. Właśnie wtedy pani Ewa Szpila miała za zadanie wykonać mankiety i fartuszek, które następnie trafiły do kolekcji Heritage. Z kolei na wystawę w Mediolanie przygotowała kołnierz oraz prawie dwumetrową serwetę – ten czasochłonny projekt powstał przy pomocy lokalnych koronczarek, ponieważ liczyła się każda minuta. Panie liczą na dłuższą współpracę. Zresztą od momentu premiery bez przerwy rozdzwaniają się telefony z gratulacjami. Kolekcja wywołała ogromne zainteresowanie.

Marzenia się spełniają. Bardzo chciałam, aby znalazła się firma, która pokaże światu koronkę z takim poszanowaniem tradycji. Dzisiaj idziemy w biżuterię, ozdoby świąteczne, dodatki do ubrań, ale to jest zupełnie inna forma, współczesna. A marka Chylak zażyczyła sobie, że projekty muszą być tradycyjne. Kolekcja wyszła tak piękna i subtelna, że jestem pod wrażeniem, jak to zostało zaprezentowane. Dla mnie to duma i wielka radość

– nie kryje wzruszenia pani Ewa.

Z perspektywą na przyszłość

Koronka bobowska jest promowana na całym świecie – pod koniec maja pani Ewa Szpila udaje się na festiwal do Chin. Trwają również przygotowania do tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Koronki Klockowej w Bobowej. Organizatorzy mają szeroko zakrojone plany i uchylają rąbka tajemnicy. Z pewnością będzie bardzo uroczyście, serdecznie i gościnnie. Nowa oprawa, nowi goście? To niespodzianka dla uczestników.

fot. Chylak

partnerzy Bobowa24 Nasi partnerzy