Zobacz również: Grybow24.pl Łużna24.pl
+Aa
contrast-mode Wersja dla słabowidzących
Aktualności Bobowa Aktualności Aktualności Bobowa VIDEO Aktualności Bobowa Wydarzenia Aktualności Bobowa Duży kadr

„Pracy tyle, że kawa wystygła”. Koronki z Bobowej znów w serialu „1670”!

Autor: Remigiusz Szurek

Z pewnością wszyscy fani hitowego serialu Netfliksa „1670” z naszego regionu, mogą mieć powody do wielkiej dumy. W tej satyrycznej komedii niezwykle ważną rolę odgrywają kostiumy, a warto dodać, że kolejny już raz na ekranie można podziwiać koronki prosto z Bobowej, autorstwa Moniki Madej i Beaty Rzący (pracownia MM Koronki), mamy i córki – kobiet z wielką pasją i fachem w rękach.


Komedia (trzeci sezon planowany jest w 2026 roku), w której zdziwaczały szlachcic, pragnący zostać najsławniejszą osobą w Polsce, musi stawić czoła kłótniom w rodzinie i konfliktom z chłopami, zgromadziła milionową publikę. Ma wielu fanów nie tylko w naszym kraju, wszak produkcje ze wspomnianej platformy można śledzić w wielu krajach świata (ponad 190).

To właśnie bohaterkom tego tekstu (w 2023 roku odpowiadały za wykonanie koronkowych kołnierzy i mankietów dla potrzeb „1670”), Tomasz Ossoliński we własnej osobie, jeden z najlepszych polskich krawców i projektantów mody, zlecił wykonanie koronki do sukni noszonej w filmie przez Katarzynę Herman, odgrywającą rolę żony Jana Pawła (Bartłomiej Topa).

Serial oglądamy jak tylko wyszedł i co tu dużo mówić, koronki cieszą oko. Po kontakcie z Panem Ossolińskim, pracowałyśmy na zmianę z córką po kilkanaście godzin dziennie, wszystko musiało być bowiem perfekcyjnie dopracowane. On dzwonił mówiąc co konkretnie trzeba przygotować, my na bieżąco wysłałyśmy efekty naszej pracy. Ciężko teraz zliczyć ile to mogło być dni, ale na pewno kilkanaście… Bywało i tak, że jak się zapędziłyśmy, to nawet nie zdążyłyśmy wypić kawy, a ta ostygła. To był ogrom pracy, ale również ogromna satysfakcja i super przygoda – mówi nam Monika Madej.

Jak dodaje, wielu znajomych gratulowało im dołożenia cegiełki do serialu.

Wyszła też wzmianka o nas w jednym z magazynów, w którym Pan Tomasz Ossoliński dawał wywiad. Koleżanka z Krakowa zakupiła nam tę gazetę dając wcześniej znać. To miłe – uśmiecha się nasza rozmówczyni.

Mama i córka tworzą niezwykle zgrany duet.

Ja odpowiadam za tzw. robotę, a córka prócz tego zajmuje się jeszcze marketingiem, jest mocno zaangażowana w cały proces. Teraz mamy spokojniejszy czas, robimy bieżące zamówienia z regionu. Złożyłyśmy kilka prac na konkursy w Warszawie, coś może z tego być, ale… nie chcemy zapeszać więc póki co cicho sza – podsumowuje Pani Monika.

Fot. archiwum Netflix materiały

partnerzy Bobowa24 Nasi partnerzy