Środki z FIO pozwoliły im spędzić edukacyjne wakacje
Już po raz czwarty Stowarzyszenie Przyjaciół Wsi Sędziszowa i Okolic wystąpiło z wnioskiem do Funduszu Inicjatyw Obywatelskich o dofinansowanie wakacyjnego wypoczynku dla dzieci i młodzieży. Historia kolonii i wycieczek organizowanych przez stowarzyszenie trwa nieprzerwanie od 2009 roku.
Tytuł realizowanego projektu to “Edukacyjne wakacje szansą na …” FIO 2016. Przypomnijmy Stowarzyszenie Przyjaciół Wsi Sędziszowa i Okolic od kiedy tylko powstało w 2009 roku,dbając o edukację i rekreację uczniów organizuje wakacyjny wypoczynek – kolonie lub wycieczki dla dzieci i młodzieży z Sędziszowej i okolic. Tym razem niebagatelną kwotę ponad 59 tysięcy złotych udało się pozyskać z programu FIO 2016 przeprowadzanego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Wkład wolontariacki członków stowarzyszenia to ponad 14 tysięcy złotych (opieka na kolonii i wycieczce, koordynator, rozliczenie itp.). Uczniowie korzystający z projektu mogli nie tylko wypocząć ale też poznać zabytki, rozwinąć swoje zainteresowania czy umiejętność (na warsztatach plastycznych i literackich czy lekcjach muzealnych).
W tym roku Stowarzyszenie zadbało o wakacyjną przygodę edukacyjną dla 60 uczniów. Beneficjenci byli już na wycieczce po Małopolsce, odbędzie się również 14- dniowa kolonia w Darłówku dla 40 beneficjentów projektu “Edukacyjne wakacje szansą na …”. Już drugi raz na kolonii będą dodatkowo gościć dzieci z polskich rodzin z Doliny na Ukrainie.
Celem projektu jest m.in. podniesienie u beneficjentów umiejętności i wiedzy połączone z letnim wypoczynkiem, rozwijanie kompetencji kluczowych takich jak: porozumiewanie się w języku ojczystym, kompetencje społeczne i obywatelskie, umiejętność uczenia się, świadomość i ekspresja kulturalna, zwiększenie dostępności usług społecznych w zakresie edukacji, turystyki i rekreacji a także integracja między uczniami z różnych szkół i różnych krajów.
W dniach 4 – 6 lipca 2016 przeprowadzono edukacyjną wycieczkę po Małopolsce, w której uczestniczyło 39 uczniów z Sędziszowej, Siedlisk, Stróżnej, Bobowej– gmina Bobowa i z Biesnej– gmina Łużna. Młodzież zwiedziła Wawel – Wawel Zaginiony, Skarbiec i Zbrojownię, Katedrę na Wawelu, Dzwon Zygmunta, Groby Królewskie, Podziemia Krakowa, Muzeum Jana Pawła II w Wadowicach, Muzeum Jana Matejki – Koryznówkę i Zamek w Nowym Wiśniczu, kościół św. Leonarda i Szymona w Lipnicy Murowanej. Noclegi mieliśmy w Domu Pielgrzyma w Kalwarii Zebrzydowskiej gdzie odwiedziliśmy nie tylko klasztor O.O. Bernardynów ale też udaliśmy się na dróżki. Oprócz walorów edukacyjnych i rekreacyjnych (pobyt w Parku Miniatur i Warowni w Inwałdzie) wyjazd miał cel krajoznawczo – turystyczny i integracyjny.
Trzy miejsca: Stare Miasto Kraków, Kalwaria Zebrzydowska i Kościół św. Leonarda w Lipnicy Murowanej to zabytki wpisane na liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.
Opiekunami – wolontariuszami na wycieczce byli: Anna Durlak – Ligęza, wicedyrektor i Ewa Jurek – nauczyciele Zespołu Szkół w Lipnicy Wielkiej, Małgorzata Laskowska i Paweł Szura nauczyciele w Zespole Szkół w Siedliskach. Kierownikiem wypoczynku (wycieczki) była Anna Wiejaczka – prezes stowarzyszenia, wieloletni organizator wyjazdów edukacyjnych i kolonii dla dzieci i młodzieży, która także pracowała jako wolontariusz.
– W dniach od 4 do 6 lipca 2016r. miałyśmy okazję pojechać na trzydniową wycieczkę do Krakowa , organizowaną przez Stowarzyszenie Przyjaciół Wsi Sędziszowa i Okolic. Trzeciego dnia po śniadaniu pojechaliśmy do Nowego Wiśnicza i to chyba ten dzień podobał się nam najbardziej. Cieszymy się, że mogłyśmy brać udział w tym wyjeździe – mówią Joanna i Dominika Szczerba, uczestniczki wycieczki.
– Wawel to wspaniały zamek i pomnik polskiej kultury sławny na cały świat, jest obowiązkowym punktem dla turysty zwiedzającego Małopolskę – dopowiada Rafał Marszał, beneficjent projektu. – Niedawno ku mojej ogromnej radości sam mogłem zwiedzić to wspaniałe miejsce razem z innymi uczestnikami wycieczki pod kierownictwem Anny Wiejaczki. Podziwialiśmy różne miejsca w zamku, jednak na mnie największe wrażenia wywarła zbrojownia i wspaniała, niemożliwa do opisania wręcz kolekcja broni siecznej i palnej, armat, pancerzy, tarcz, sztandarów, oraz ozdobnych naczyń. Odwiedziliśmy także Kaplicę Zygmuntowską i krypty wawelskie ze znajdującymi się tam grobami królów i innych wielkich Polaków. Te wspaniałe wrażenia przypieczętowała możliwość zobaczenia słynnych krużganków, o których już wiele wcześniej słyszałem. Wycieczka bardzo mi się podobała, liczę, że będzie takich więcej oraz że będę mógł w nich uczestniczyć.”
– Musimy pamiętać, że muzea powstają nie dlatego ,żeby odwiedzając je tracić czas , ale po to aby przekazać nam młodym pokoleniom te historie , których tak często nie znamy ale są naprawdę ważne. Podsumowując, muzea odwiedzajmy a to w Wadowicach szczególnie , bo dzięki niemu możemy jeszcze bardziej poznać człowieka który były wyjątkowy i tak bardzo bliski naszemu sercu… – mówi Iwona Zięba.
fot. Anna Durlak – Ligęza, Anna Wiejaczka