Zbyt wysokie wymagania pracodawców?
Bezrobocie rośnie, ale wymagania pracodawców również idą w górę. Coraz trudniej przejść przez rozmowę kwalifikacyjną, a pozostających bez pracy osób wciąż przybywa.
Zazwyczaj na jedno miejsce pracy jest kilka osób o podobnych kwalifikacjach. Pracodawca ma w czym wybierać . Coraz częściej niestety zwalniani są doświadczeni specjaliści, a do tego jest mnóstwo bezrobotnych absolwentów. Nie na każde stanowisko udaje się znaleźć odpowiednich kandydatów.
Na trudności w pozyskaniu odpowiednich pracowników narzeka 37 proc. polskich pracodawców. Stopa bezrobocia w Nowym Sączu wyniosła na koniec sierpnia 10,3 proc., a liczba bezrobotnych przekroczyła 4,6 tys. osób. Od początku roku wpłynęło niespełna 1,3 tys. ofert pracy.
Problemy widać w większości sądeckich firm. Zastanawiające jest to czy wina leży tylko i wyłącznie po stronie kandydatów, gdyż mają zbyt niskie kwalifikacje czy też pracodawcy stawiają kryteria nie do przejścia? Dla pracodawców liczą się przede wszystkim umiejętności, kwalifikacje oraz doświadczenie zawodowe. Jednak sami rekrutowani przyznają, że nabyte wykształcenie to jedno, doświadczenie to drugie, ale pracodawcy ostatnio naprawdę przesadzają.
Z krytyką do tego tematu podchodzi również Jerzy Smoła, zastępca przewodniczącego Zarządu Regionu Małopolska NSZZ “Solidarność” : Według naszych analiz najstarszy pracownik poszukiwany przez pracodawców nie mógł przekraczać 47 lat, a najkrótszy wymagany staż to dwa lata. Pracownicy natomiast najbardziej cenią sobie stabilność zatrudnienia, atmosferę w pracy i podejście pracodawcy, a nie wynagrodzenie.
Sadecki Urząd Pracy robi co może by pomóc rozwiązać tę patową sytuację. Dodatkowe kursy, staże, przygotowania zawodowe, szkolenia w trybie indywidualnym pod gwarancję zatrudnienia, to niektóre z propozycji pomocy bezrobotnym.