Dni Bobowej na półmetku
Wczoraj tuż po godzinie 16 podczas sesji historycznej prowadzonej przez Barbarę Kowalską i Adama Bartosza, burmistrz Bobowej oficjalnie rozpoczął Dni Bobowej z kulturą żydowską.
Nasza bobowska regionalistka konferencję rozpoczęła cytatem naocznego świadka ślubu i wesela córki bobowskiego rabina Nechamy Goldy Halberstam z talmudystą Mojżeszem Stemplem, który miał miejsce 10 marca 1931 roku. Po odczytaniu przez Barbarę Kowalską historii Żydów w Bobowej, zaprezentowano film pt. „Z Bobowej do Nowego Jorku” zrealizowany w 2009 roku przez TVP Kraków. Przedstawiał on wyjazd Adama Bartosza z Muzeum Okręgowego w Tarnowie do Brooklynu na rodzinną uroczystość wydania córki jednego z chasydów wywodzących się z Bobowej. Pokaz filmowy przybliżył także zebranym kulturę Żydów, m.in. zasadę koszerności, obowiązkowe wyposażenie żydowskich domostw a także inne zwyczaje. Cieszył się sporym zainteresowaniem zebranych oraz był poniekąd przygotowaniem do niedzielnych wydarzeń. W wypełnionej po brzegi sali nie zabrakło m.in. władz miasta i gminy Bobowa, senatora Stanisława Koguta, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie Aleksandra Skotnickiego, księdza Józefa Pyrka proboszcza Jankowej, radnych, pracowników instytucji publicznych, zaproszonych gości oraz mieszkańców.
Byłem bardzo zafascynowany tak profesjonalnie przygotowaną prelekcją – komentuje Lucjan Broniek prezes Stowarzyszenia GRYF głównego organizatora. Wiele rzeczy co prawda omawialiśmy na naszych spotkaniach organizacyjnych przed Dniami Bobowej, ale i tak pewne fakty mnie zaskoczyły. Naszym celem było pokazanie to co kiedyś działo się w Bobowej i myślę że większości gościom zapadnie to w pamięci na długo. Nie było tego wydarzenia gdyby nie burmistrz Bobowej, który wszystkich zaraża dobrymi pomysłami.
Po zakończonej sesji historycznej zebrani na sali „Koronka” udali się na ulicę Grunwaldzką 1 (tuż obok Urzędu Gminy i Miasta Bobowa) aby odsłonić pamiątkową tablicę obok ostatniego zachowanego domu żydowskiego. Mieściła się w nim pracownia obuwia a charakterystycznym dla tego budynku jest otwór w dachu tzw. Kuczka.
Zgodnie z programem następnym punktem był spektakl pt.„Zdążyć przed panem Bogiem” przedstawiony w kościele św.Zofii. Został on zaprezentowany przez aktorów teatru im. Ludwika Solskiego w Tarnowie. W rolę Marka Edelmana i Hanny Kral wcielili się Jerzy Ogrodnicki i Ewa Sąsiadek.
– Myślę, że kościół a zwłaszcza tak zabytkowy jak ten jest dobrym miejscem na tą sztukę – mówi Tomasz Piasecki reżyser. Spektakl „Zdążyć przed panem Bogiem” wymaga skupienia od widza a kościół jest idealnym miejscem gdzie człowiek się może skupić. Dodatkowo czuć w nim atmosferę nie tylko kościelną ale sprawdził się również jako scena.
Zakończeniem sobotniego programu było kino plenerowe na środku rynku. Do prezentacji filmów wykorzystano telebim.
“Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego”
fot. Mateusz Książkiewicz (sesja historyczna, odsłonięcie tablicy, spektakl) / Damian Nowak (kino plenerowe)