Kolorowych jarmarków, czyli odpust w Bruśniku
Wczoraj o godzinie 9.00 z Bobowej wierni pod przewodnictwem proboszcza Mariana Jedynaka wyruszyli w pielgrzymce do Matki Boskiej Bruśnickiej. 15 sierpnia obchodziliśmy bowiem święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Podążającym na uroczystą Mszę Świętą do Bruśnika pielgrzymom towarzyszyły pieśni i modlitwy. O godzinie 11.00 rozpoczęła się suma odpustowa. Na szczęście pogoda dopisała i wszystkie obrzędy odprawione zostały na specjalnie przygotowanym na placu kościelnym ołtarzu. Eucharystię sprawował ks. Jan Bartoszek, ks. Marian Jedynak oraz ks. Zbigniew Żaba. Słowa homilii wygłosił główny celebrant – ks. Mariusz Żaba, wspominając o ogromnej potrzebie Boga w dzisiejszych czasach oraz byciu przykładem i wzorem dla innych. Po Mszy wszyscy wzięli udział w uroczystej procesji dookoła Kościoła. Kobiety niosły feretrony, a mężczyźni chorągwie. Na sam koniec ksiądz poświęcił dewocjonalia, zioła, kwiaty oraz przygotowane w podzięce za pomyślnie zakończone żniwa wieńce. O oprawę muzyczną zadbała orkiestra dęta z Siedlisk. Za zaangażowanie i pomoc w przygotowaniach wyrazy wdzięczności złożył ks. Sylwester Krużel, proboszcz parafii w Bruśniku.
Jak na prawdziwy odpust przystało nie mogło zabraknąć kramów z cukierkami. W powietrzu unosiły się uwielbiane przez dzieci balony napełniane helem. Jak zawsze wszystkich dookoła straszył huk wystrzeliwanych petard, które stały się już nieodzowną częścią okolicznościowych jarmarków.
Bruśnieńskie święto to także czas spotkań z bliskimi. W ten dzień każdy znajdzie chwilę, aby porozmawiać ze znajomymi, a także oderwać się od codziennych spraw i trosk. Szczęściarzom, którzy wczoraj rozpoczęli długi weekend życzymy udanej pogody i spokojnego wypoczynku.
fot. Sabina Janus, Kuba Oślizło