Siatkarska Ekstraklasa w Bobowej!
W minioną sobotę hala sportowa przy Zespole Szkół nr 1 gościła niecodzienną drużynę. Bez żadnego rozgłosu do Bobowej przybyły siatkarki z drugiej części Polski, a mowa tutaj o zespole Atom Trefl Sopot.
Z racji rozgrywanego niedzielnego meczu pomiędzy Bank BPS Muszynianka Fakro a a Atom Trefl Sopot, w sobotę zawodniczki z Sopotu musiały przygotować się do tego spotkania i w tym celu przybyły do Bobowej. Nie przypadkowo, bo trening udało się zorganizować dzięki nowoczesnej pełnowymiarowej hali sportowej oraz osobistym namowom Adama Urbanka. Wizyta służyła nie tylko przygotowaniu przed spotkaniem z Muszyną, ale również zaprezentowaniu swojego ciężkiego treningu przed naszymi młodymi siatkarkami i siatkarzami lokalnych klubów.
„ W związku z tym, że mamy kontakt z trenerem sopockiego zespołu Adamem Grabowskim, który nawiązaliśmy podczas turnieju Facro Cap udało się zaprosić Atom Trefl Sopot do przygotowań zespołu na naszej bobowskiej hali – mówi Adam Urbanek gospodarz bobowskiej Hali Sportowej. Trening był zamknięty. Wieczorem w sobotę przyjechała drużyna, która odbyła ciekawą rozgrzewkę, później trochę taktyki i techniki. Doskonalenie przyjęcia, wystawa na tył, zbicie i na zakończenie mały meczyk do dwóch setów z wykorzystaniem tych elementów. Po zakończonym grupowym treningu odbył się indywidualny dla Kubanki, która gra w zespole Sopot Atom Trefl – jest to mistrzyni świata Noris Cabrery. Trening był ciekawy i pokazał, że gra w siatkę to nie lada wysiłek. Siatkówka wymaga bardzo dużej pracy i wysiłku. W głównej mierze jest to zespół zawodowy, wiec jest to inne przełożenie niż w grze nieprofesjonalnej. Gdyby amatorki miały na tym poziomie trening przed spotkaniem, to by na drugi dzień dziewczyny na pewno nie pozbierały z łóżek, ale nie zapominajmy, że to jest drużyna zawodowa. To jest ich praca, one mają dziennie po 4- 8 godzin ćwiczeń które są w stanie znieść.” – dodaje trener MKS Podkarpacie Bobowa.