Powiatowe zawody ratownictwa medycznego z udziałem OSP Bobowa

Tylko dziewięć czteroosobowych drużyn składających się ze strażaków ochotników wzięło udział w odbywających się 25 kwietnia 2015 roku I Mistrzostwach Powiatu Gorlickiego w Ratownictwie Medycznym o puchar Starosty Gorlickiego. Na druhów czekały cztery trudne i wymagające zadania, których wykonaniu przyglądali się bardzo szczegółowo sędziowie.

Rywalizację przeprowadzano na terenie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach a startujących podzielono na dwie kategorię: strażacy ochotnicy oraz strażacy zawodowi z JRG Gorlice.

O zawodach opowiada Dariusz Surmacz, oficer prasowy PSP w Gorlicach: – W zawodach wzięło udział 9 drużyn z jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu gorlickiego oraz 3 zmiany służbowe z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gorlicach. Celem jak wiadomo była przede wszystkim nauka. Chcemy przyzwyczaić do tego, że strażacy to nie tylko ratownicy, którzy gaszą, ale przede wszystkim w tej chwili specyfika jest taka, że tych zdarzeń jeżeli chodzi o miejscowe zagrożenia, typu wypadki samochodowe, czy też innego typu zdarzenia jest więcej. Wymusiła to też nas ustawa o ochronie przeciwpożarowej, rozporządzenie w sprawie Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i w ten sposób prowadzimy działania, że niejednokrotnie jesteśmy pierwsi na miejscu takiego zdarzenia i udzielamy pierwszej pomocy. Tutaj akurat mamy właśnie aspekty związane z ratownictwem technicznym, taktyką działań gaśniczych a dodatkowo jeszcze osoby poszkodowane. Drużyny muszą się zmierzyć właśnie z tym zagadnieniem, udzielić tej pierwszej pomocy w taki sposób, żeby uratować czyjeś życie.
Są to pierwsze tego typu zawody w powiecie gorlickim, pierwsze Powiatowe Mistrzostwa w Ratownictwie Medycznym. Mam nadzieję, że będzie to kontynuowane w następnym roku, że zgłosi się więcej drużyn. Drużyny się powycofywały, nawet tuż przed zawodami. Zdajemy sobie sprawę, że są to strażacy ochotnicy a zawody odbyły się w sobotę kiedy jest często praca czy inne zajęcia, dlatego ciężko te ekipy tutaj do nas ściągnąć. Po niektórych drużynach, które zdecydowały się wziąć udział widać, że druhowie mają zamiłowanie do tego typu działań, że umieją postępować, znają procedury. To jest bardzo ważne, bo niejednokrotnie sami spotykamy się z takimi zdarzeniami na drodze, gdzieś w szkole, na ulicy i musimy sobie z tym tematem radzić. Jeżeli będziemy umieć oraz mieć świadomość jak sprawdzić tętno, oddech – to są ważne czynności życiowe. Wiemy o tym, że 5 minut bez tlenu, gdzie osoba nie oddycha powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu. Jeżeli taka osoba będzie umiała postępować, zgłosić nawet ten fakt służbom ratowniczym, to są bardzo istotne rzeczy. My w naszej działalności edukacyjnej cały czas naciskamy na to, uczymy dzieci i młodzież, osoby dorosłe właśnie tej pierwszej pomocy. 30 maja mamy festyn związany z akcją, dziesiątą rocznicą Ognisty Ratownik i tam też będziemy starać się edukować, szkolić dzieci, młodzież i dorosłych. Dzieci już i młodzież na wysokim poziomie sobie radzi jeżeli chodzi o ratownictwo medyczne, gorzej z osobami dorosłymi – tu chcemy tak samo właśnie w tę niszę uderzyć i w ten sposób szkolić. Myślę, że cel jest osiągnięty ale naprawdę poziom nie jest zły jak na pierwsze mistrzostwa. Myślę, że w następnych będzie jeszcze lepiej. Każdemu też ta wiedza i w życiu prywatnym może się przydać. Drużyny, które przystąpiły do tych zawodów zostały bardzo fajnie przygotowane. Dziękujemy wszystkim tym, którzy wzięli udział w tych zawodach ale także sponsorom, bez których nie odbyła by się ta impreza – tutaj firma BRUTUS, ANGUS, Starostwo Powiatowe, Zarząd Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej w Krakowie, Zarząd Powiatowy. Te instytucje pomagały nam w realizacji oraz osoby cywilne – tutaj pomóc druha Przemysława Wszołka oraz druha Piotra Stawiarskiego, dzięki temu możemy zjeść smaczną strawę. Myślę, że nagrody, które otrzymają drużyny też się przydadzą i są fajne do wykorzystania. Była to fajna inicjatywa szkoda tylko, że tak mało drużyn się zgłosiło. 

Wśród zadań jakie musieli wykonać strażacy była ewakuacja oraz udzielenie pomocy: osobie przebywającej w zadymionym pomieszczeniu, osobie poszkodowanej w wypadku samochodowym, kilkumiesięcznemu dziecku, które zakrztusiło się mlekiem matki, a także ewakuacja oraz podjęcie działań przy osobie, która spadła z rusztowania.

Klasyfikacja końcowa:

I miejsce – OSP Kryg – 126 pkt
II miejsce – OSP Sękowa – 120 pkt
III miejsce – OSP Klęczany – 113 pkt
IV miejsce – OSP Ropa – 108 pkt
V miejsce – OSP Dominikowice – 101 pkt
VI miejsce – OSP Kobylanka – 98 pkt
VII miejsce – OSP Moszczenica – 93 pkt
VIII miejsce – OSP Binarowa – 76 pkt
IX miejsce – OSP Bobowa – 54 pkt

W rywalizacji drużyn zmianowych Jednostki Ratowniczo Gaśniczej z Gorlic, najlepsi okazali się strażacy II zmiany. Na drugim stopniu podium stanęli strażacy zmiany I a na trzeciej zmiany III.