Koronkowy mural nie tylko wizytówką Bobowej

Każdy z nas zdążył już pewnie zauważyć, że w Bobowej coś się zmieniło - na zachodniej ścianie budynku Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa przy ulicy Grunwaldzkiej powstał ogromnej wielkości mural przedstawiający koronkę klockową.

Od teraz każda z osób przejeżdżająca przez miasto nie będzie wstanie zapomnieć z czego Bobowa słynie. Wśród mieszkańców powstała również teoria, że olbrzymi malunek działa na kierowców lepiej niż fotoradar, bo każdy zwalnia by zobaczyć co to takiego. Mamy tak więc nie tylko aspekt promocji lokalnego produktu ale także wzrost bezpieczeństwa.

Mural wykonała Pani Elżbieta z Warszawy, pracująca pod pseudonimem NeSpoon. Jest znana z artystycznych wizji koronek klockowych, które zdobią niejedno miasto w Polsce ale i na świecie. Do Bobowej przyjechała na zaproszenie Bogdana Kroka oraz członków Stowarzyszenia Twórczości Regionalnej. Wykonanie dzieła wymagało przygotowania kilkuset fragmentów koronki na brystolu, które były ręcznie rysowane a następnie wycinane. Inwestycja pochłonęła około 3000zł z budżetu przeznaczonego na Festiwal pochodzących ze środków stowarzyszenia.

– Pomysł na mural powstał w mojej głowie jakieś półtora roku może ciut wcześniej jednak wtedy nie było warunków ani miejsca do jego zamieszczenia – mówi Bogdan Krok, inicjator przedsięwzięcia na co dzień radny oraz prezes Stowarzyszenia Twórczości Regionalnej. – Długo chodziłem z myślą, gdzie mogłoby się znaleźć koronkowe graffiti aż w pewnym momencie rozebrany został dom znajdujący się tuż przy budynku Centrum Kultury a poprzez to odsłoniła się poniszczona ściana. Kiedy dowiedziałem się, że burmistrz zamierza wydać polecenie o naprawie tej ściany i uzupełnienia jej ubytków, pomyślałem, że byłoby to dobre miejsce na mural. W maju tego roku na komisji Kultury i Oświaty, której jestem przewodniczącym, przedstawiłem kilka propozycji, gdzie takie murale mogłyby być. Burmistrz zaakceptował to jedno miejsce. Od półtora roku byłem w kontakcie z panią, która działa pod pseudonimem artystycznym Nespun, która maluje takie murale na całym świecie. Pani Ela, która jest autorką bobowskiego dzieła skończyła kierunek zagospodarowania przestrzeni publicznej, więc dobrze zna się na swojej pracy. Wspólnie z członkami stowarzyszenia pomyśleliśmy, że skoro robi różne koronki w zależności od regionu świata i Europy, czemu by nie mogła powstać taka koronka w Bobowej. Jestem bardzo zadowolony, że mural powstał w naszym mieście. Z licznych opinii wynika, że trafiliśmy naszym projektem w gusta. Cieszy się też zainteresowaniem mieszkańców oraz gości. W samym Internecie, na Facebooku, rozpętało się szaleństwo. Maile ze słowami uznania otrzymuje od Peru aż do Moskwy. Zdjęcie muralu miało sporo udostępnień.  Nie jest to jedyna koronka w Polsce, ponieważ jest już kilka takich murali na temat koronek. Natomiast takiej realistycznej koronki nie ma nigdzie indziej w Polsce. To jest pierwsza ale myślę, że nie ostania w Bobowej.

Jak się dowiedzieliśmy istnieje pomysł by koronkowe inspiracje powstały także na murze który prowadzi do Zespołu Szkół nr. 1. Byłby to świetny drogowskaz dla gości przybywających na Międzynarodowy Festiwal Koronki Klockowej.