Tragiczny wypadek osobówki z TIRem (TV) (aktualizacja)
Kilka minut po godzinie szesnastej w miejscowości Łużna na łuku drogi wojewódzkiej nr 977 doszło do tragicznego wypadku z udziałem ciągnika siodłowego oraz samochodu osobowego. Pojazdami podróżowało cztery osoby, wszyscy byli mieszkańcami gminy Łużna.
Śmierć na miejscu poniosła 38-letnia kobieta, kierująca samochodem osobowym. Dziewczynki w wieku 6 i 11 lat, które podróżowały razem z matką zostały zabrane do szpitala. Starszą ze względu na poważniejsze obrażenia zabrano śmigłowcem LPR do Krakowa. Młodszą, która o własnych siłach opuściła pojazd przewieziono do Gorlic. Kierujący samochodem ciężarowym nie odniósł obrażeń.
– Policjanci pracujący w miejscu zdarzenia ustali wstępnie, że najprawdopodobniej kierująca samochodem marki Renault na śliskiej nawierzchni straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na przeciwległy pas ruchu gdzie doszło do zdarzenia czołowo-bocznego z nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku samochodem ciężarowym – mówi st. asp. Grzegorz Szczepanek, rzecznik KPP w Gorlicach. Niestety, skutki tego były tragiczne. W tej chwili na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza pod kierownictwem prokuratora Prokuratury Rejonowej w Gorlicach, którzy będą ustalać wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
– Zgłoszenie o wypadku otrzymaliśmy o godzinie 16:06 – mówi mł. bryg. Dariusz Surmacz oficer prasowy KP PSP w Gorlicach. Dyżurny zadysponował na miejsce JRG Gorlice, grupę operacyjną oraz dwa zastępy OSP (Szalowa oraz Łużna). Po przyjeździe strażaków na miejsce, poszkodowanymi zajmowały się cztery zespoły ratownictwa medycznego. Aby wydostać jedną z dziewczynek strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego.
Świadkowie zdarzenia zadawali głośno jedno pytanie: czy drogi w czasie zimy nie mogłyby być lepiej utrzymane?
Aktualizacja (23.01.2016) : z informacji przekazanych dzisiejszego ranka przez policję, stan starszej dziewczynki przebywającej w krakowskim szpitalu jest bardzo ciężki, trudny do rokowań.
Materiał filmowy:
