Bobowska gimnazjalistka zagra w znanym serialu
O tym, że warto walczyć o spełnianie własnych marzeń, przekonała się niedawno jedna z uczennic Gimnazjum w Bobowej – Paulina Lichoń, która niebawem zaprezentuje się szerokiej publiczności na małym ekranie.
Paulina, obecnie uczennica ostatniej klasy bobowskiego gimnazjum (III C), wygrała niedawno casting do jednego z najpopularniejszych wśród dzisiejszej młodzieży seriali telewizyjnych, emitowanych przez stację TVN – „Szkoła”. Odcinki serialu nagrywane są w krakowskich szkołach – Gimnazjum nr 105 oraz Liceum Ogólnokształcącym nr 44 im. Adama Mickiewicza. Każdy z nich przedstawia historię ze „szkolnego” życia ucznia lub uczennicy wspomnianych szkół. Bohaterką kolejnych odcinków, których produkcja ruszy już wkrótce, została właśnie Paulina Lichoń.
Jak sama wspomina, telefon z zaproszeniem na casting był dla niej ogromnym zaskoczeniem, ponieważ nie wiązała zbyt dużych nadziei ze złożonym wcześniej zgłoszeniem. Paulina przyznaje jednak, że od zawsze chciała się sprawdzić przed kamerą, a bycie aktorką pojawiało się wśród jej planów na przyszłość.
Dzień castingu i związana z nim masa formalności, wypełnianie ankiety i rozmowa z obecnym na planie psychologiem, a następnie próba sił przed kamerą z przygotowanym scenariuszem próbnym w ręku, były dla gimnazjalistki z Bobowej niezapomnianym przeżyciem. Uwieńczeniem całej przygody i spełnieniem marzeń był odebrany kilka dni później telefon z informacją, że została obsadzona w roli głównej bohaterki serialu. Choć – zgodnie z warunkami umowy – Paulina nie może zdradzać żadnych szczegółów produkcji, to jednak zapewnia już teraz, że grana przez nią postać na pewno usatysfakcjonuje fanów „Szkoły”.
– Od lat marzyłam o uczestnictwie w takim projekcie, chciałam spróbować swoich sił i ocenić szanse w dziedzinie aktorstwa – zwierza się Paulina. – Casting był dla mnie wielkim przeżyciem. Przyszło na niego mnóstwo chętnych. Po wypełnieniu formalności rozpoczęło się przesłuchanie, kilka prób z konkretnym scenariuszem i oswojenie się z kamerą. Czekałam kilka dni na telefon z informacją, czy zagram w ulubionym serialu. I udało się. Jestem jedną z głównych postaci. Mam nadzieję, że moja gra spodoba się wszystkim, którzy mi kibicują i trzymają za mnie kciuki. Nie mogę zdradzić charakteru roli, ale zapewniam, że jest intrygująca! – mówi w wywiadzie dla nas.
Ponieważ Paulina nie ma jeszcze ukończonych 18 lat, nie mogłaby pojawić się na castingu bez zgody rodziców oraz Adama Urbanka dyrektora Gimnazjum w Bobowej, do którego uczęszcza. Z jego ust płyną same pozytywne i ciepłe słowa pod adresem świeżo upieczonej aktorki, która – w jego opinii – jest nie tylko pilną i zdolną uczennicą, ale także osobą lubianą w szkole. Dyrektor nie kryje dumy z powodu ogromnego sukcesu swej podopiecznej, licząc, że ten sukces będzie również motywacją dla innych uczniów i dowodem na to, że warto zawalczyć o swe marzenia do samego końca.
– To bardzo grzeczna, taktowna i inteligentna uczennica. Ma świetne wyniki w nauce i jest wszechstronnie utalentowana – komentuje Adam Urbanek, dyrektor ZS nr 1 w Bobowej – Znane są jej sukcesy plastyczne. Ma duże poczucie humoru i jest towarzyska. Możemy jako szkoła być z niej dumni i cieszyć się z sukcesu. To są jej pierwsze kroki w mediach. Mam nadzieję, że rówieśnicy, biorąc przykład z Pauliny, będą walczyć o realizację swoich marzeń. Jak widać, warto. Paulina udowodniła, że warto próbować – puentuje dyrektor.
Trzymamy kciuki za Paulinę, kolejna dumę Bobowej, życząc jej samych sukcesów w realizowaniu planów i marzeń. Z niecierpliwością czekamy na odcinki „Szkoły” z jej udziałem.
fot. archiwum prywatne Pauliny Lichoń