Żużlowiec “tarnowskich Jaskółek” oraz jego trener spotkali się młodzieżą ZSZ w Bobowej
W sali gimnastycznej Zespołu Szkół Zawodowych im. S. Wyspiańskiego w Bobowej odbyło się dzisiaj (tj. 12 grudnia br.) bardzo ciekawe spotkanie uczniów placówki z 26-letnim żużlowcem tarnowskich Jaskółek Jakubem Jamrógiem oraz trenerem Unii Tarnów Pawłem Baranem.
Inicjatorem spotkania w bobowskiej szkole był Wojciech Szafraniec, nauczyciel ZSZ w Bobowej na co dzień kibic Unii Tarnów, miłośnik żużla. Spotkaniu z ekstraligowym żużlowcem oraz trenerem towarzyszyła multimedialna oprawa. Uczniowie mogli obejrzeć film o klubie, fragmenty meczów i wypadków, które poddawane były omówieniu.
– Twardość toru można porównać do betonu, to że potem najczęściej wstajemy i wracamy z toru o własnych siłach wynika z wielogodzinnych treningów. Na hali ćwiczymy elementy akrobatyki, odruchy bezwarunkowe. Druga sprawa to odpowiedni kombinezon. Jeśli wypadek był poważny, nie unikniemy przykrych konsekwencji ale staramy się to minimalizować poprzez treningi – opowiadał młodzieży Jakub Jamróg, zawodnik Unii Tarnów.
Przybyli do Bobowej sportowcy Unii Tarnów chętnie opowiadali o tym kto jest sportowym autorytetem, kto ich wspiera, jak wyglądają przygotowania do sezonu. Nie zabrakło pytań o koszty uprawiania tego sportu, zwłaszcza koszty sprzętu.
– Zawodnicy często są na własnej działalności gospodarczej – tłumaczył trener Paweł Baran. – Zawodnik jest wizerunkiem własnej firmy. Musi zapewnić sobie sponsorów, odpowiedni marketing czy także opiekę medyczną. Gdyby żużlowcy patrzyli na Narodowy Fundusz Zdrowia, to szybciej sezon by się zakończył.
Spotkanie z Jakubem Jamrógiem oraz Pawłem Baranem było okazją do obejrzenia profesjonalnego motoru żużlowego, którym na co dzień jeździ Jakub a także kombinezonu, kasku czy też butów. Sportowcy tarnowskiej jaskółki chętnie rozdawali autografy oraz pozowali z uczniami do zdjęć.