Czy opłaca się przewalutować kredyt we frankach?
Kredytobiorcy frankowi wciąż bacznie śledzą kurs franka szwajcarskiego. Niższy kurs oznacza dla nich niższą miesięczną ratę. Po pamiętnym dniu z 15 stycznia 2015 roku, wiedzą, że kurs może zaskoczyć. Czy lepiej jest jednak przewalutować kredyt na złotówki?
Odpowiedzi na to pytanie szuka wielu frankowiczów. Czy pomimo utrzymującego się kursu franka w okolicy 4 zł, opłaca się dalej mieć kredyt w tej walucie? Czy raczej spłacać zobowiązania za nieruchomości w polskiej walucie? Analitycy mówią jednoznacznie, że kredyt we frankach nadal jest tańszy niż ten w złotówkach. Nie chodzi tu o sam kurs szwajcarskiej waluty, który możemy sprawdzić na bieżąco np. na stronie Walutomat.pl: https://www.walutomat.pl/kursy-walut/chf-pln/.
– Nie można też zapominać o bardzo ważnej rzeczy. Zmiana waluty kredytu na PLN spowoduje wzrost płaconej raty. Trzeba pamiętać, że kredyt w złotych, i tym samym jego rata, naliczana jest według stopy referencyjnej WIBOR. Rata kredytu we frankach jest wyliczana według stopy LIBOR. Na obecny moment różnica w tych stopach wynosi 2,5 pkt procentowego na korzyść LIBOR. Czyli, mówiąc prościej, po przewalutowaniu będziemy płacić znacznie wyższą ratę w złotych – tłumaczy Krzysztof Pawlak, dealer walutowy Walutomat.pl. – Do tego jest spore ryzyko, że zapłacimy też wyższą marżę kredytu. Dlatego na ten moment mogłoby to wyglądać tak: kredyt we frankach oprocentowanie 0,5%, a kredyt w złotych oprocentowanie 4% – dodaje.
Czyli na wysokość kredytu wpłynie nie tylko kurs przewalutowania go z franków na złotówki, ale pod uwagę trzeba wziąć stopy procentowe i marże bankowe. To wszystko wskazuje na to, że kredyty na nieruchomości w CHF, są, pomimo różnicy kursowej sprzed 2015 r. nadal bardziej opłacalne niż złotowe.
Należy też pamiętać, że ratę kredytu we frankach szwajcarskich możemy obniżyć też w ten sposób, że nie będziemy pozostawiać wymiany złotówek na franki bankowi, a sami poszukamy najkorzystniejszej opcji zakupu tej waluty. I tu z pewnością trafimy do kantoru internetowego, który pomoże nam zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych na racie, w porównaniu do kursu bankowego.