Z tradycją i smakiem – Jarmark Wielkanocny w Bobowej
Wielki Czwartek w Bobowej rozpoczął się radosnym i smakowitym wydarzeniem. Wczoraj odbyła się trzecia edycja Jarmarku Wielkanocnego, ale po raz pierwszy na taką skalę i w nowej lokalizacji – z inicjatywy burmistrza Marcina Wąsa jarmark został zorganizowany na placu targowym. Pyszne ciasta, różnorodne ciasteczka, chrupiące chleby, swojska kiełbasa – w powietrzu unosił się zapach domowej kuchni. Mieszkańcy gminy tłumnie się zjawili, by wyposażyć świąteczny koszyczek w świeże produkty.

Od rana na placu targowym w Bobowej było gwarno i tłoczno. Panie z Kół Gospodyń Wiejskich po raz kolejny przeszły same siebie. Na każdym stoisku pojawiły się smakowite przekąski i potrawy: chleby, babki, mazurki i inne wielkanocne ciasta, kruche wędliny, swojskie masło, smalec, ekologiczne sery, żurek na serwatce, ćwikły z chrzanem. Oczywiście wszystkie wyroby były naturalne, bez sztucznych konserwantów. Właśnie to docenili ludzie odwiedzający targ, bo w mgnieniu oka zaczęły znikać pierwsze produkty.
W oczekiwaniu na Wielkanoc
Oficjalne otwarcie tegorocznej edycji Jarmarku Wielkanocnego miało nastąpić o godzinie 8, ale pierwsi klienci zjawili się znacznie wcześniej. Na mieszkańców Bobowej czekało mnóstwo smakołyków przygotowanych przez:
· Koło Gospodyń Wiejskich w Bobowej,
· Koło Gospodyń Wiejskich w Brzanie,
· Koło Gospodyń Wiejskich w Wilczyskach,
· Koło Gospodyń Wiejskich w Stróżnej,
· Koło Gospodyń Wiejskich w Jankowej,
· Koło Gospodyń Wiejskich w Sędziszowej,
· Klub Senior+ z Bobowej.
Uwagę mieszkańców przyciągały także stoiska lokalnych firm, takich jak Juhas-Bis, które uraczały podniebienia między innymi smakowitymi serkami.
Tradycyjne przysmaki i czasochłonne rękodzieła
Jarmark Wielkanocny był rajem nie tylko dla smakoszy, lecz także miłośników świątecznych ozdób i tradycyjnych dodatków. Na stoiskach znajdowały się również wszelkiego rodzaju pisanki, baranki, stroiki, koguciki czy serwety wykonane z naszej bobowskiej koronki klockowej, które doskonale sprawdzą się na świątecznym stole. Wydarzenie to okazało się zatem prawdziwym festiwalem kulinariów i rękodzieła, a także doskonałym pomysłem, by promować lokalną kuchnię i umiejętności naszych gospodyń.
– Na Święta Wielkanocne warto zaopatrzyć się w lokalne produkty, dlatego przyniosłam dziś ozdoby z koronki klockowej. Na wykonanie takiego kogucika trzeba poświęcić kilka godzin. Inicjatywa bardzo mi się podoba, bo zamiast wyjeżdżać gdzieś daleko, to mamy wszystko na miejscu – chwali pani Marysia, członek Klubu Senior+ w Bobowej.
Na targu nie zabrakło przedstawicieli samorządu gminnego.
– Jest rewelacyjnie, pogoda dopisała. Sam zaopatrzyłem się w kilka produktów. Na Jarmarku Wielkanocnym można kupić między innymi chrzan, o który tak trudno o tej porze roku. Nie mogę wrócić oczywiście bez babki – mówi Bogdan Krok, przewodniczący Rady Miasta.
W nowej odsłonie Jarmark Wielkanocny został zorganizowany przez Miejskie Centrum Kultury:
– Bardzo dziękuję burmistrzowi za współpracę przy organizacji jarmarku. Dziękuję Gminnej Jednostce Usług Komunalnych za pomoc techniczną, pracownikom Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa oraz pracownikom Urzędu Miejskiego w Bobowej, a także paniom z Kół Gospodyń Wiejskich, które stanęły na wysokości zadania. Oferta była bardzo szeroka, a na stoiskach mogliśmy znaleźć wszystko, co jest potrzebne do koszyczka wielkanocnego. Mam nadzieję, że następne edycje będą cieszyć się równie sporym zainteresowaniem – chwali Mariusz Gryzło, zastępca dyrektora Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa.
Ledwo zakończył się Jarmark Wielkanocny, a już możemy zaprosić mieszkańców na równie świąteczne wydarzenie. Do zobaczenia na Jarmarku Bożonarodzeniowym!