Koniec problemu ze śmieciami? W gminie Bobowa stanie PSZOK

Coraz częściej na mapie naszego kraju pojawiają się Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych – to krok w stronę czystszego środowiska. Decyzję o budowie takiego miejsca podjął również samorząd gminy Bobowa. Dzisiaj (10 grudnia) została podpisana umowa z wykonawcą. Inwestycja ruszy najprawdopodobniej wiosną przyszłego roku.

PSZOK stanie w Siedliskach – Burmistrz Marcin Wąs podpisał już umowę z gorlicką firmą Hażbud na wykonanie pierwszej części inwestycji. Obejmuje ona roboty budowlane w trybie „zaprojektuj i wybuduj” i dostawę niektórego wyposażenia. Postępowanie przetargowe zostało przygotowane na podstawie programu funkcjonalno-użytkowego.

Kompleksowe wyposażenie

Zadanie obejmuje budowę: placu manewrowego z dojazdem do drogi wojewódzkiej, dwóch wiat magazynowych, budynku garażowego, budynku socjalno-warsztatowego, wiaty na odpady budowlane, stróżówki, wagi samochodowej, ścieżki edukacyjnej, sieci wodociągowej, kanalizacji sanitarnej i deszczowej, a także instalację oświetlenia i monitoringu. Nie zabraknie również instalacji fotowoltaicznej o mocy 30 kW. Teren będzie otoczony ogrodzeniem panelowym. PSZOK zostanie wyposażony także w: kontenery na odpady wielkogabarytowe, kontenery ulegające biodegradacji, kontenery na chemikalia, kubły na baterie i akumulatory, na przeterminowane leki, na opony i na odzież, paleciak, rębak do gałęzi, wagę magazynową, zgniatarkę do puszek i pojemnik do przewozu odpadów płynnych.

W inwestycji władze uwzględniły też dostawę sprzętu ruchomego, na którą ogłosiły oddzielne postępowanie. W ramach tego zadania do PSZOK-u trafią: ciągnik, samochód ciężarowy, przyczepa i ładowacz.

Ważne inwestycje wymagają sporego nakładu

Po podpisaniu umowy wykonawca ma kilka miesięcy na przygotowanie projektu. Właściwe roboty budowlane ruszą najprawdopodobniej w kwietniu 2026 roku, a zakończą w połowie 2027 roku. Wartość inwestycji to ponad 5 398 470 złotych. Finansowanie jest możliwe między innymi dzięki pożyczce preferencyjnej Wojewódzkiego Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, którą można umorzyć po spełnieniu określonych warunków. Gmina będzie starać się jeszcze o środki z dotacji celowej.

Przed wykonawcą intensywny czas!