Zanieczyszczona rzeka, interwencja straży, policji i WIOŚ na Białej w Bobowej (SPROSTOWANIE)
Dzisiaj (tj. 24 listopada br.) około godziny 13, członkowie Społecznej Straży Rybackiej z Grybowa zgłosili na numer alarmowy 112 zauważony przez nich zrzut nieznanej substancji do rzeki Biała w miejscowości Bobowa, na wysokości oczyszczalni ścieków Gminy Bobowa. Na miejsce zadysponowano straż pożarną oraz policję. Ponadto powiadomiono WIOŚ oraz zarządcę oczyszczalni.
Informacja o zdarzeniu w Bobowej do stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Gorlicach wypłynęła z CPR-u o godzinie 13:18. Strażacy przybyli na miejsce zastali wypływ zanieczyszczonej wody z kolektora wylotowego oczyszczalni ścieków Gminy Bobowa wprost do rzeki Biała.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca oraz zbadaniu odczynu zanieczyszczonej wody za pomocą papierka wskaźnikowego uniwersalnego, który wskazał pH na poziomie 6,7. Przy zdarzeniu pracowali druhowie ochotnicy z OSP Bobowa oraz strażacy z JRG Gorlice.
O komentarz poprosiliśmy Dorotę Popiela, kierownik Gminnej Jednostki Usług Komunalnych w Bobowej – W związku z tym, że do miejskiej sieci trafiła znaczna ilość gnojowicy bądź też ścieków pochodzenia nieorganicznego, doszło do niekontrolowanego zrzutu niedoczyszczonych ścieków. Mocno zanieczyszczane ścieki, które trafiły do oczyszczalni nie zdołały zostać w pełni oczyszczone podczas w pełni zautomatyzowanego pełnego cyklu. Przy tak dużym stężeniu i ilości ścieku tego typu, może dojść do takiej sytuacji. Cały proces oczyszczania jest w pełni zautomatyzowany, a nasze urządzenia nie wykazały aby do rzeki trafiły ścieki nieoczyszczone, były jedynie niedoczyszczone.
Jak udało się nam dowiedzieć inspektorzy WIOŚ odstąpili od pobierania próbek zanieczyszczonej wody ze względu na znikomą szkodliwość dla środowiska.
Na prośbę Ewy Gondek – kierownik Delegatury WIOŚ w Nowym Sączu zamieszczamy sprostowanie, które nadesłała:
Inspektorzy ochrony środowiska z Delegatury WIOŚ w Nowym Sączu po otrzymaniu zgłoszenia o godzinie 15.00 dotyczącego zanieczyszczenia Białej Tarnowskiej, udali się do Bobowej na teren oczyszczalni. Z uwagi na brak możliwości poboru ścieków z wylotu oczyszczalni (brak wypływu ścieków z wylotu), odstąpiono od poboru. Dokonano oględzin aparatury sterującej procesem oczyszczania w instalacji. Nie stwierdzono odczytów wskazujących awarię. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadza kontrolę oczyszczalni, celem ustalenia przyczyn zanieczyszczenia. Zdanie zamieszczone w artykule cyt. „Jak udało się nam dowiedzieć inspektorzy WIOŚ odstąpili od pobierania próbek zanieczyszczonej wody ze względu na znikomą szkodliwość dla środowiska” jest nieprawdziwe i w sposób nierzetelny relacjonuje stan faktyczny.
fot. czytelnik
