„Strażak na szlaku” – OSP Bobowa zdobyła Babią Górę
W zeszłą sobotę odbyła się piąta edycja ogólnopolskiej akcji „Strażak na szlaku”. Tym razem druhowie w pełnym umundurowaniu weszli na Babią Górę – królową Beskidów. Pomimo wysokiej temperatury strażacy się nie poddali i stanęli na szczycie. A wszystko to w szczytnym celu, by promować rejestrację do bazy dawców szpiku. Pośród uczestników akcji nie zabrakło przedstawicieli OSP Bobowa.

W tym roku tytuł akcji brzmiał „Poskromić Kapryśnicę”. Do wspólnej wyprawy przystąpiło 998 strażaków z niemal 200 jednostek z całej Polski. Liczba wydaje się nieprzypadkowa – 998 to w końcu numer alarmowy straży pożarnej. Od 5 lat wydarzenie służy do wspierania Fundacji DKMS. W zeszłym roku strażacy stanęli na Śnieżce. Za każdym razem jest to wyzwanie godne poświęcenia.
OSP Bobowa w szczytnym celu
W przypadku OSP Bobowa wyzwania podjęli się: Adam Sowa, Adam Chochołowicz, Marek Chochołowicz i Bartłomiej Sobol. W pełnym umundurowaniu bojowym, który waży około 20 kg, wspięli się na szczyt o wysokości 1725 m n.p.m. Druhom towarzyszyły mieszkanki gminy Bobowa: Katarzyna Langer-Sowa i Marcelina Chochołowicz.
Uczestnicy wyruszyli o świcie, a pierwsi druhowie stanęli na szczycie koło godziny 8. Z Babiej Góry wybrzmiał ważny apel „Zostań potencjalnym dawcą szpiku”. Nad przebiegiem akcji czuwali przewodnicy Babiogórskiego Parku Narodowego oraz wolontariusze Fundacji DKMS, którzy przez cały dzień rejestrowali do bazy zarówno druhów, jak i turystów. Rejestracja odbywała się w schronisku PTTK Markowe Szczawiny.
Akcja pokazała, że nasi strażacy niosą pomoc na wszelkie sposoby. Egzamin z empatii i poświęcenia zdali śpiewająco.
fot. OSP Bobowa/Nasza Bobowa