Czy liczy się tylko Bobowa? Stan chodników i przystanków w gminie
W ostatnim czasie otrzymaliśmy list dotyczący złego stanu chodników dla pieszych w Siedliskach oraz przystanków autobusowych w Sędziszowej. Została poruszona także kwestia oświetlenia przy drodze wojewódzkiej nr 977.
“Burmistrz gminy Bobowa dba tylko o swoje miasto. Takie miejscowości jak Siedliska i Sędziszowa już się nie liczą” – pisze nadawca interwencji. “Położony nie dawno chodnik w Siedliskach rozjeżdża się oraz faluje w okolicach szkoły a nikt nie zajmie się jego naprawą. Drugą sprawą jest stan przystanków w Sędziszowej, gdzie kołysze się więźba dachowa lub na drugim wystaje ostro zakończona blacha. Warto także pomyśleć o oświetleniu, które zamiast co 20 metrów mogłoby być co 40, dzięki czemu byłby oświetlony dłuższy odcinek. Gmina powinna zadbać także o tabliczki z rozkładami jazdy, gdyż to nie jest obowiązek przewoźników” – czytamy na końcu listu.
W sprawie tych wszystkich uwag o komentarz zwróciliśmy się do włodarza gminy Bobowa, burmistrza Wacława Ligęzy: – Gdy tylko był realizowany projekt modernizacji drogi wojewódzkiej 977 (Tarnów-Konieczna) mającej swój odcinek również na terenie naszej gminy, jako jeden z pierwszych wójtów, burmistrzów wnioskowałem oraz podpisałem deklaracje co do współfinansowania wykonania chodnika oraz oświetlenia przy tej trasie. Warto pamiętać o tym, gdzie oświetlenie znajdowało się wcześniej, czyli ok. 50 metrów od drogi nie zapewniając żadnego bezpieczeństwa pieszym. Dlatego zdecydowaliśmy się na wykonanie nowego projektu oświetlenia zgodnie z wszelkimi wymogami oraz przepisami prawa budowlanego, które dokładnie regulują tego typu inwestycje. Z przepisów wynikają również takie parametry jak odległość między latarniami. Natomiast odkształcenia chodnika wynikają ze sposobu odśnieżania, do którego zobowiązany jest Zarząd Dróg Wojewódzkich a wykonywany jest ciężkim sprzętem. Sami mieszkańcy powinni dbać o to by na chodnikach przyległych do ich posesji nie zalegał śnieg czy lód dzięki czemu wjazd takiego sprzętu byłby rzadszy. Nie zauważyłem jednak aby kostka, w którymś miejscu wypadała. O ewentualnej naprawie zdecyduje administrator chodnika czyli Wojewódzki Zarząd Dróg.
Jeśli chodzi o przystanki autobusowe to zarząd dróg, który jest ich właściciel odcina się od problemów związanych z ich stanem technicznym. Ze względu iż korzystają z nich nasi mieszkańcy urząd gminy zdecydował się już kilka miesięcy temu na opracowanie nowego projektu wiaty, która ochroniłaby podróżnych przed warunkami atmosferycznymi. Wiąże się to jednak z licznymi pozwoleniami, uzgodnieniami i nie da się tego załatwić od ręki. Wymiana czy naprawa przystanków nie należy do zadań gminy, a mimo to zajęliśmy się tym problem już dużo wcześniej. O tych działaniach informowałem mieszkańców na zebraniu wiejskim.
Tabliczki z rozkładem jazdy wiążą się bezpośrednio z przystankiem i za nie również odpowiada zarządca drogi w tym wypadku wojewódzki. Dodatkowo przewoźnicy zmieniają dzisiaj rozkłady jazdy swoich busów nawet kilka razy do roku, dlatego sami powinni zadbać o informacje dla swoich podróżnych. Zdarza się, że same tabliczki z rozkładami oraz przystanki są demolowane przez nieznanych sprawców – kończy burmistrz.
Powyższy artykuł powstał w ramach interwencji zgłoszonej przez czytelnika. I Ty możesz taką zgłosić poprzez mail redakcyjny bądź wypełnienie formularza kontaktowego naszego portalu.
fot. Damian Nowak / Łukasz Augustyn