Jankowa. Utonęła 23-letnia dziewczyna w Białej Tarnowskiej (TV) – AKTUALIZACJA
Około godziny 16 w miejscowości Jankowa z rzeki Biała Tarnowska wyłowiono ciało 23-letniej kobiety mieszkanki Krużlowej Wyżnej, gm. Grybów, która wraz z dwiema pozostałymi osobami kąpała się w rzece. Drugą z poszkodowanych, 24-latkę będącą w ciąży śmigłowiec LPR zabrał do najbliższego szpitala.
Około godziny 14:15 do dyżurnego służb ratowniczych wpłynęło zawiadomienie o trzech topiących się osobach na rzece Biała Tarnowska. Jak się okazało były to osoby w wieku 23, 24 i 42 lat. Dwie z nich, które udało się uratować pochodziły z Szalowej, trzecia która utonęła była natomiast mieszkanką Krużlowej.
Dosyć szybko po przyjeździe znaleźliśmy w wodzie młodą dziewczynę, która nie głęboko bo dwa metry, może troszkę głębiej zaplątała się o gałęzie i chaszcze – mówi st. asp. Tomasz Łabędź z Małopolskiej Grupy Wodno-Nurkowej. Mimo, że teraz rzeka Biała jest o niskim stanie wód nie uniknęliśmy utonięcia. Nie mogliśmy nic zrobić więcej, jak tylko wyciągnąć ciało. Niestety teraz praktycznie w każdy weekend przeprowadzamy takie działania. Dokładnej statystyki my, którzy jeździmy nie prowadzimy, bo nie chcemy też za długo pamiętać o tych akcjach – przykrych akcjach. Miejsce takie jak to zdecydowanie nie nadaje się do kąpieli czy pływania. Nawet te miejsca, które się wydają bezpieczne są tylko z pozoru. Rzekę raczej należy obchodzić z daleka i w bezpiecznych miejscach. To żniwo co roku jest bardzo wysokie, spora ilość ludzi młodych. Tutaj nie było żadnych wariactw. Najczęściej topią się osoby po alkoholu, jakiś wygłupach – skokach. Tu był po prostu spacer po wodzie, skończyło się tragicznie.
– Spacerująca środkiem rzeki 23-latka w pewnym momencie wpadła do głębokiego rowu i zaczęła tonąć – powiedział Dariusz Surmacz, rzecznik gorlickiej PSP. – Na pomoc rzuciła się jej koleżanka, która była w piątym miesiącu ciąży. Ciężarna również zaczęła tonąć. Sytuację zauważyła inna kobieta, która też wypoczywała nad wodą. Po chwili ona również potrzebowała pomocy. Na ratunek ruszyli jej synowie, którym udało się uratować matkę oraz ciężarną – kończy strażak.
Miejsce zdarzenia zabezpieczała gorlicka policja, która wraz z prokuratorem prowadzi dochodzenie wyjaśniające. W działaniach pomagała jednostka OSP Bobowa, zastępy JRG Gorlice oraz nurkowie z PSP Tarnów.
fot. Mateusz Książkiewicz / Michał Niemaszyk
W razie niedostępności materiału prosimy odświeżyć stronę.