Prawie 300 osób na wspólnym kolędowaniu w Siedliskach (TV)

Wspólne kolędowanie w Siedliskach jest już tradycją, bowiem od dwunastu lat gromadzą się na nim mieszkańcy z Siedlisk i okolicznych miejscowości. Tegoroczna forma koncertu była nieco zmieniona, jak podkreślają organizatorzy. Głównym celem było zintegrowanie orkiestry, mieszkańców oraz występujących w spektaklu dzieci, młodzież na wspólnym śpiewaniu, tak aby nie było podziału na artystę i słuchacza. Wydarzenie jak zawsze przygotowane zostało na bardzo wysokim poziomie, co potwierdza bardzo wysoka frekwencja przybyłych gości – około 300 osób. Kolędom w wykonaniu Orkiestry Dętej w Siedliskach pod batutą Roberta Motyki towarzyszył, w niektórych utworach śpiew Jakuba Kotowicza. Na zakończenie orkiestra zagrała zbiór znanych wszystkim utwory muzyki filmowej i klasycznej, które idealnie wpisały się w karnawałowy jak i świąteczny nastrój. W koncercie wzięli udział przedstawiciele władz m.in. Wacław Ligęza burmistrz bobowej, Zdzisława Iwaniec sekretarz gminy bobowa, Stanisław Tabiś przewodniczący Rady Miejskiej w Bobowej, Stanisław Siedlarz były przewodniczący Rady Miejskiej, Tomasz Tarasek prezes zarządu OSP, Zygmunt Fryczek radny powiatowy, Józef Bogusz komendant gminnego ZOSP RP w Łużnej, sołtysi oraz radni gminy Bobowa i Łużna.

„Nie jest łatwo, ponieważ koncerty kolędowo-noworoczne organizujemy już od dwunastu lat i żeby stworzyć coś nowego, tak by przyciągnęło publiczność, trzeba troszeczkę się pogłowić. W tegorocznym koncercie chcieliśmy całą publiczność porwać do wspólnego kolędowania, bo przecież to polska tradycja i nie ma chyba piękniejszego okresu w roku, piękniejszych świąt. Przedsięwzięcie to nie było łatwe do zorganizowania pod względem logistycznym. Jednak w Biesnej i Sędziszowej ludzie bardzo chętnie  biorą udział w tego typu wydarzeniach. Dla tych małych dzieci, które występują w teatrzyku „Marionetka” jest to także wyróżnienie. Garną się do tego, aby się pokazać.  Z teatrzyku „Marionetka” w koncercie wzięło udział trzydzieści pięć dzieci, które przygotowały pani Renata Rzepka i Anna Motyka. Natomiast orkiestra to prawie pięćdziesiąt osób, które grają przez cały rok. Spotykamy się co sobota na próbie i przygotowujemy się do poszczególnych wydarzeń muzycznych. Szczególnie ważny dla nas jest okres świąt Bożego Narodzenia. Wykonujemy kolędy w aranżacjach Jana Zygmunta, który przez wiele lat prowadził tą orkiestrę. Wciąż wprowadzamy nowy repertuar. Chcemy, aby bez przerwy iść do przodu, aby ta orkiestra była nie tylko radością dla tych, którzy grają, ale także dla tych, którzy ją słuchają.”– skomentował Robert Motyka tamburmajor Orkiestry Dętej przy OSP Siedliska

„Orkiestra gra w Siedliskach od trzydziestu lat – mówi Wacław Ligęza burmistrz Bobowej. Funkcjonuje przy tutejszej Ochotniczej Straży Pożarnej. Myślę, że osiągnęła wysoki poziom artystyczny i dzięki temu promuje naszą gminę, miejscowość, ponieważ występuje nie tylko w powiecie gorlickim, ale w województwie małopolskim, w Polsce, koncertuje też za granicą – chociażby ostatnie tournée do Wiednia. Orkiestra nie tylko integruje społeczność lokalną ale umożliwia tym wszystkim ludziom, którzy posiadają talent muzyczny naukę gry na instrumentach, występy. Należą się im słowa uznania i podziękowania za to, że tak pięknie grają, że podtrzymują tą polską tradycję organizując co roku kolędowanie. Dzisiaj repertuar kolęd był wzbogacony o nieco inne utwory, ale generalnie myślę, że duża liczba mieszkańców nie tylko z Siedlisk, ale z gminy i spoza jej granic przyjeżdża tutaj dlatego, że jest tu dobra atmosfera, taka świąteczna. To wszystko sprzyja temu, że ludzie się integrują. Myślę, że młodzi ludzie kształcący się w bobowskiej Szkole Muzycznej będą zasilać nie tylko szeregi orkiestry z Siedlisk, ale również część z nich dołączy do orkiestry w Bobowej. Oprócz tego mam nadzieję, że powstanie jakaś orkiestra młodzieżowa.”