Język polski rozpoczął maturalne zmagania!
Wczoraj o godzinie 9.00 maturzyści ze szkół średnich w Bobowej jak i z całej Polski zdawali maturę pisemną z języka polskiego. Przed uczniami stoi szczególne wyzwanie, zmagają się oni z nową formułą matur, które są testowane na tegorocznych absolwentach szkół średnich, technikum pozostało przy "starej maturze".
Po dopełnieniu formalności dokładnie 47 osób z Zespołu Szkół Zawodowych oraz 74 osoby z Liceum Ogólnokształcącego w Bobowej przystąpiło do obowiązkowej części pisemnej egzaminu dojrzałości, która trwała 170 minut.
Wśród tematów z jakimi musieli się zmierzyć uczniowie była analiza wiersza Elizabeth Bishop “Ta jedna sztuka” lub temat w oparciu o dzieło “Lalka” Bolesława Prusa. Takie tematy były w liceum, natomiast w technikum pojawiły się inne wypracowania a dotyczyły takich tekstów jak “Z legend dawnego Egiptu” Bolesława Prusa i “Dziady Część III” Adama Mickiewicza.
Zdający maturę w nowej formule musieli wybrać jeden przedmiot, który będą zdawać na poziomie rozszerzonym. Idący starą podstawą technicy nie mięli narzuconego tego nakazu. Jak informują twórcy nowej matury, uczeń który nie uzyska żadnego punktu z części rozszerzonej i tak otrzyma świadectwo dojrzałości.
Abiturienci z liceów, niezmiennie będą musieli przystąpić do dwóch egzaminów ustnych, z języka polskiego oraz wybranego języka obcego. Niestety nowa formuła matur dotyczy także ustnej części. Radykalne zmiany nie wywołały radości wśród maturzystów. Uczniowie nie przygotowują już prezentacji, ale muszą losować temat przygotowany przez CKE, który będzie dotyczył problemu związanego z tekstem kultury. Po około 15 minutowym przygotowaniu ma rozpocząć rozpocząć monolog dotyczący zagadnienia. Następnie komisja egzaminacyjna będzie zadawać pytania dotyczące podjętego problemu.
– Cóż, młodzieżowe przysłowie mówi: “Matura to bzdura”, ale od tej bzdury zależy nasza przyszłość – mówi jeden z tegorocznych maturzystów. Dzisiejszy egzamin z języka polskiego nie należał ani do najłatwiejszych ani do najtrudniejszych. Nie mogę ocenić jak mi poszło, gdyż od tego są egzaminatorzy, mogę tylko przeczuwać. “Lalka” nie była lekturą, którą spodziewałbym się w arkuszu maturalnym, bardziej obstawiałem “Zbrodnię i karę” czy “Wesele”. Dlatego też wybrałem drugi temat, czyli rozprawę interpretacyjną. “Ta jedna sztuka” jest wierszem współczesnym i można go w różny sposób interpretować. Powtarzając za Elizabeth Bishop “W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy”. Życzę sobie obym nie utracił dobrego wyniku – dodaje maturzysta.
Był to dopiero pierwszy dzień stresów, dzisiaj matematyka a w środę język angielski. Redakcja Bobobwa24.pl życzy wszystkim maturzystom powodzenia: