Bobowskie ZSO na Gorlickiej Spartakiadzie
Wczoraj na stadionie miejskim w Gorlicach odbyła się Spartakiada Lekkoatletyczna Powiatu Gorlickiego. Udział w nim wzięli również reprezentanci ZSO w Bobowej.
Walkę o miejsca na podium podjęli także uczniowie z Zespołu Szkół Ekonomicznych, LO im. Marcina Kromera, Zespół Szkół nr 1 im. Ignacego Łukasiewicza, ZSZ oraz ZST w Gorlicach.
Zmagania dotyczyły takich dyscyplin jak: rzut oszczepem, pchnięcie kulą, bieg na 100 m, bieg na 200 m, bieg na 400 m, bieg na 800 m, bieg na 1500 m, sztafeta 4×100 m, skok w dal. Po ciężkich starciach i bojach bobowscy licealiści wywalczyli kilka miejsc na podium w różnych dyscyplinach.
– Jestem dumna ze swoich wyników. Wszystkie zdobyte dzisiaj medale są dla nas ogromnym wyróżnieniem. Staraliśmy się być najlepsi, nie poddawać się i walczyć do końca. Dodatkowym utrudnieniem była pogoda, bo źle się biega w taki upał jak dziś. Pomimo wszystko jesteśmy jednak dumni z naszych osiągnięć i mamy nadzieję powtórzyć je za rok. – mówi jedna z uczestniczek zawodów.
Miejsca naszych reprezentantów przedstawiają się następująco:
Dziewczęta:
II miejsce – Aneta Marczak (skok w dal)
III miejsce – Agata Podobińska (pchnięcie kulą)
II miejsce – Aneta Marczak (bieg na 200 m)
II miejsce – Kinga Zięba (bieg na 400 m)
II miejsce – Aneta Oleksowicz (bieg na 1500 m)
III miejsce – Paulina Święs (bieg na 1500 m)
I miejsce – Kinga Zięba, Aneta Marczak, Maria Mikołajczak, Justyna Śliwa (sztafeta 4x100m)
Chłopcy:
I miejsce – Paweł Berkowicz (bieg na 400 m)
III miejsce – Dominik Gryzło (bieg na 400 m)
Gratulujemy!
Podsumowaniem dzisiejszego wydarzenia sportowego niech będą słowa trenerów, Małgorzaty i Jana Gryglów: – Dzisiejsze zawody uznajemy za bardzo udane. Niektórym uczniom naprawdę niewiele brakło do osiągnięcia upragnionego miejsca na podium, ale będzie to zapewne dla nich motywacją do podniesienia tego wyniku za rok. Zarówno dziewczęta, jak i chłopcy spisali się świetnie pomimo warunków w jakich przyszło im walczyć, bo przecież biegali w samo południe. Jesteśmy dumni z naszych podopiecznych, bo wiemy, że dali z siebie wszystko.
fot. Dorota SMALUCH