Uwaga burze !!! Zachowaj bezpieczeństwo !
W okresie wakacyjnym jesteśmy narażeni na skutki burz. Porażony piorunem może zostać każdy z nas, kto podczas burzy przebywa na otwartej przestrzeni. W Polsce w ciągu roku takim wypadkom ulega około 20-50 osób.
Piorun to wyładowanie elektryczne mogące mieć nawet sto milionów woltów. Dla porównania w gniazdu elektrycznym w domu mamy napięcie 230 woltów. Samo wyładowanie trwa tyle, co mrugnięcie okiem, zaledwie kilka milisekund, a skutki porażenia mogą być odczuwalne przez całe życie. Większość ludzi przeżywa spotkanie z wysoko napięciowym prądem, jednak gdy dochodzi do porażenia występuje duże prawdopodobieństwo zatrzymania akcji serca i śmierci. Przepływ przez ciało prądu pioruna powoduje szok, na który ludzkie serce reaguje migotaniem komór. Jest mało czasu by taką osobę uratować – im dłużej nie zastosowana została pierwsza pomoc, tym mniejsze szanse na przeżycie.
Uderzenie pioruna w człowieka zdarza się stosunkowo rzadko. Należy jednak wiedzieć, że większość porażeń następuje z powodu występowania tzw. napięcia krokowego i wtórnych, wzbudzonych pierwotnym wyładowaniem napięć. Takie przypadki występują, gdy piorun uderzy w drzewo, pod którym schroniła się osoba. Wtedy większość prądu spływa do ziemi przez pień drzewa, ale nawet ten mały ułamek natężenia prądu pioruna może zabić. Dlatego nie należy stawać w czasie burzy pod wysokimi drzewami – szczególnie odosobnionymi, na wzniesieniach, na szczytach górskich, pod masztami!
Jak należy się chronić przed porażeniem pioruna?
– podczas burzy nie wychodzić z domu,
-należy powyłączać sprzęty elektroniczne,
-należy trzymać się z daleka od otwartych okien, drzwi, kominków, umywalek, wentylatorów i innych urządzeń,
-nie należy rozmawiać przez telefon.
Co zrobić, gdy burza spotka nas poza domem?
Przede wszystkim należy znaleźć suche miejsce, odłożyć wszystkie metalowe przedmioty, jakie mamy przy sobie i odizolować się od podłoża. Najlepiej stanąć na kurtce, plecaku itp. ze złączonymi nogami. Stanie w rozkroku naraża nas na niebezpieczeństwo porażenia tzw. napięciem krokowym.
– jeśli jesteśmy w górach i zobaczymy na niebie zbliżające się czarne chmury burzowe wyłączamy od razu telefon komórkowy i czym prędzej schodzimy ze szczytu, grani, lub drogi która posiada metalowe zabezpieczenie. Omijamy pojedyncze i zgrupowane drzewa oraz nie wolno się opierać o skały czy ściany budynków. Schowajmy się w możliwie suchym miejscu; przyjmijmy pozycję siedzącą z podkulonymi nogami np. „po turecku”. Nigdy nie siadamy na gołej ziemi, wykorzystajmy do tego plecak. Jeśli jesteśmy w grupie to najlepiej rozproszyć się – ułatwi to udzielanie pomocy w razie porażenia piorunem,
– jeśli jesteśmy nad morzem, jeziorem, szybko musimy zejść z otwartej przestrzeni. Pamiętajmy, że piorun często, choć nie zawsze bije w najwyższy punkt. Nawet nie będziemy wiedzieć, kiedy to my się nim staniemy,
– nie należy chować się pod drzewo,
– nie należy używać telefonu komórkowego,
– posiadanie przy sobie metalowych przedmiotów w razie uderzenia pioruna, powoduje większe obrażenia ciała,
– nie wolno przenosić łatwopalnych materiałów w otwartych pojemnikach,
– nie wolno przebywać w wodzie jak i w sprzęcie pływającym takim jak kajaki, małe łódki itp.,
– jeśli burza zastanie nas w samochodzie, możemy czuć się bezpiecznie, nic nam nie grozi. Nawet gdyby piorun uderzył w auto, całe napięcie spłynie po nim do ziemi,
– jeśli nie ma w pobliżu schronienia należy unikać wysokich obiektów w okolicy, ponieważ piorun często uderza w najwyższy punkt,
– kiedy czujesz ładunki elektryczne w powietrzu, gdy włosy „stają dęba” przykucnij szybko na ziemię,
– w żadnym wypadku nie kładź się na ziemi,
– poszukaj obniżeń terenu (wąwóz, dolina). Trzymaj się z dala od obiektów metalowych, jak np. siatki, słupy,
– gdy znajdujemy się np. w namiocie najlepiej jest klęczeć ze złączonymi nogami na odizolowanym podłożu – śpiwór, plecak itp.
fot. archiwum ( Mateusz Książkiewicz/ Paweł Szymanek)