Nocny pożar w Bobowej
Dzisiaj, godzinę po północy rozegrał się dramat związany z pożarem samochodu-sklepu zlokalizowanego w okolicy ulicy Bohaterów Bobowej. Wstępnie ustaloną przez strażaków przyczyną pożaru było zwarcie w zabudowie pojazdu, a straty oszacowano na około 230 tysięcy złotych.
W wyniku pożaru samochodu ucierpiały dwa budynki: zakład masarski oraz dom znajdujący się po drugiej stronie ulicy. Od wysokiej temperatury ucierpiała elewacja, ściany oraz więźba dachowa obydwu budynków. Ponieważ palący się pojazd znajdował się na wzniesieniu w pewnym momencie zaczął się staczać w skutek czego staranował ogrodzenie posesji znajdującej się po przeciwnej stronie ulicy a ostatecznie zatrzymała go ściana domu mieszkalnego.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy o 1.03 – mówi mł. bryg. Dariusz Surmacz oficer prasowy PSP Gorlice. Do działań zostało zadysponowanych 5 zastępów – 23 strażaków w tym dwa PSP Gorlice oraz po jednym z OSP Bobowa, OSP Stróżna i OSP Jankowa. Akcja trwała ponad dwie godziny. Przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej zabudowy pojazdu. Po przybyciu na miejsce ogniem objęty był samochód dostawczy służący do przewozu oraz sprzedaży wędlin. Działania polegały na zabezpieczeniu oraz ugaszeniu pojazdu, więźby dachowej zakładu masarskiego oraz bramy garażowej budynku mieszkalnego. Wykonane pomiary stężenia tlenku węgla w każdym z wnętrz nie wykazały takowego. W wyniku pożaru nie ucierpiała żadna osoba. Straty oszacowano na 210 tysięcy złotych w przypadku zakładu masarskiego oraz auto-sklepu, natomiast na około 15 tysięcy związane z budynkiem mieszkalnym. Uratowane mienie miało wartość około 400 tysięcy złotych.