Dachowanie Hyundaia w Siedliskach na łuku drogi wojewódzkiej
Dzisiejszego wieczoru, kilkanaście minut po godzinie 20, w Siedliskach (gmina Bobowa) doszło do zdarzenia drogowego, w którym samochód osobowy marki Hyundai wypadł z drogi wojewódzkiej nr 977. Dachując, pojazd staranował kilkadziesiąt metrów ogrodzenia, oświetlenie uliczne po czym zatrzymał się na prywatnej posesji.
Według relacji świadków, mieszkańców okolicznych domostw było słychać potężny huk. Jadące na miejsce służby ratunkowe nie od razu zlokalizowały zdarzenie, ponieważ pojazd “wylądował” na nieoświetlonej posesji koło jednego z domów powyżej szkoły. Najprawdopodobniej młody kierowca, mieszkaniec powiatu tarnowskiego jadąc w kierunku Zborowic nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wpadł w poślizg. Samochód wypadł na wysokości przystanka autobusowego, ścinając oświetlenie oraz słupki ogrodzenia. Następnie minął słupy energetyczne oraz sad i zatrzymał się na kolejnym ogrodzeniu wywijając salto. O sile z jaką samochód dachował świadczą liczne uszkodzenia widoczne na zdjęciach. Pojazdem podróżowały dwie osoby, jedna z nich małoletnia. Wstępne informacje określą stan poszkodowanych jako stabilny.
– Do zdarzenia w Siedliskach zadysponowanych zostało 11 druhów z jednostek OSP (Siedliska i Bobowa) oraz 4 strażaków z JRG 1 Gorlice – mówi mł. bryg. Dariusz Surmacz oficer prasowy KP PSP w Gorlicach. – Po rozpoznaniu okazało się, że dachował samochód ścinając słupy energetyczny oraz ogrodzenie. Pojazdem podróżowali kierowca oraz pasażer obaj zostali zabrani do szpitala w Gorlicach.
Na miejscu pracowało kilka jednostek OSP, zastęp JRG 1 Gorlice, policjancie oraz dwa zespoły pogotowia ratunkowego. Apelujemy do wszystkich kierowców o bezpieczną jazdę bowiem na drogach naszego regionu panują trudne warunki pogodowe.