Wilgoć może zniszczyć wszystko! Wodny problem centrum kultury za 24 mln złotych!
Trudności związane z funkcjonowaniem MCK Bobowa wciąż narastają. Inwestycja, która kosztowała mieszkańców gminy Bobowa aż 24 miliony złotych, zamiast służyć i cieszyć, dostarcza co rusz nowych zmartwień. Obecni włodarze, co kilka dni borykają się z nowymi problemami. Jeden z nich największy: woda. Do niedawna tylko w piwnicy. Aktualnie przecieka najprawdopodobniej instalacja, do której podpięte są klimatyzatory. Woda z sufitu, zalewa kosztowne wyposażenie i podwieszane kasetony.
Budynek Miejskiego Centrum Kultury w Bobowej, wart ponad dwadzieścia milionów złotych został oddany do użytku w lutym. Po niespełna pół roku zaczynają pojawiać się pierwsze problemy. Woda napierająca z każdej strony powoduje, że obiekt staje się coraz mniej funkcjonalny, a nadmierna wilgotność niszczy jego wnętrza i niestety także, jego wyposażenie.
O problemach w MCK pisaliśmy tutaj:
https://bobowa24.pl/2024/07/kolejne-zawilgocenia-w-budynku-mck-w-bobowej/
Problem z zawilgoceniem w nowoczesnym budynku kulturalnym w Bobowej pojawił się już na etapie budowy obiektu. W tamtym momencie konieczne było wezwanie geologa, wykonanie odwiertów i sprawdzenie, gdzie występuje lustro wody. Niestety, zaniedbanie tych działań teraz wpływa na stan budynku.
Źle zrobiona izolacja ścian lub jej całkowity brak sprawiają, że MCK wyniszczane jest przez wodę. Duże stężenie wilgotności występuje nie tylko na ścianach obiektu, ale również na elewacji, czy w piwnicach. Po niespełna pół roku pojawiają się coraz większe problemy. Woda zaczęła się skraplać wokół instalacji klimatyzacji. Krople spadają na kasetony, które ulegają przebarwieniu. Sufit z takimi plamami w nowym budynku, na pewno nie jest dobrą laurką dla wykonawcy jak i gospodarzy. Ponadto puchną deski przy scenie, a cały parkiet się odkształca, tworząc nierówną powierzchnię.
Warto dodać, że miesięczny koszt energii, jaka jest potrzebna do funkcjonowania Miejskiego Centrum Kultury w Bobowej wynosi blisko 22 tysięcy złotych. Takie rachunki za prąd wpływają do Urzędu Miejskiego.
Co dalej?
Problemy narastają, a MCK może wkrótce zostać całkowicie opanowane przez wilgoć. Aby rozwiązać sytuację, niezbędna jest ekspertyza techniczna, która określi dalsze kroki, w tym możliwe odkopywanie fundamentów oraz wykonanie zaawansowanej izolacji pionowej. Koszty oraz wybór wykonawców pozostają na razie nieznane.
Władze miasta poszukują przyczyn problemów. W pomieszczeniach wyczuwalna jest wilgoć, widoczne są popękane ściany, a woda gromadzi się w środku, powodując dalsze zniszczenia budynku. Co dalej z Miejskim Centrum Kultury? Czy poprzednia władza zdawała sobie sprawę z niedoróbek? Czy może ważniejsze było aby obiekt oddać do użytku tuż przed wyborami?