Bobowski internat gościł wychowanków domu dziecka

Tradycją stało się spotkanie integracyjne uczniów Zespołu Szkół Zawodowych w Bobowej z wychowankami domu dziecka organizowane jak co roku pod koniec karnawału do bobowskiego internatu przyjeżdżają goście.

Wzorem lat ubiegłyc, wczoraj (tj. 9 lutego br.) odbyła się zabawa karnawałowa dla dzieci i młodzieży z gorlickiego domu dziecka oraz podopiecznych internatu. Od wielu lat uczniowie i nauczyciele przykładają dużo starań, aby zapewnić swoim gościom jak najlepszą zabawę. Celem spotkania jest integracja oraz oderwanie na chwile dzieci i młodzież od codzienności, jak wiemy życie w pewnym stopniu doświadczyło te osoby i bez wątpienia nie mają łatwego życia jak w przeciętnej rodzinie. Dlatego na przybyłych w tym dniu gości czekał poczęstunek, rozgrywany przez uczestników spotkania teleturniej “familiada”, salon fryzjerski, w którym każdy mógł poddać się poprawie stylizacji włosów oraz zabawa taneczna.

– Od kilku lat w naszym internacie, w okresie karnawału gościmy dzieci z domu dziecka w Gorliach – opowiada Janusz Średniawa nauczyciel w Zespole Szkół Zawodowych w Bobowej. – Miło nam, że zawsze przyjmują nasze zaproszenie i przybywają tutaj do Bobowej. Dziś gościmy 24 osoby wraz z opiekunami. Jak co roku jest to wieczorne, integracyjne spotkanie, na które składa się najczęściej część artystyczna z występem młodzieży lub organizujemy jakiś teleturniej tak jak ma to obecnie miejsce. Do dyspozycji naszych gości jest również gabinet fryzjerski gdzie mogą poprawić sobie fryzurę lub wykonać nową stylizacje. Ostatnią częścią spotkania jest dyskoteka, którą na jadalni przygotowali starsi koledzy. Dlaczego to robimy? Po prostu mamy świadomość, że dzieciaki te, miały trudne chwile w życiu i pewnie wiele nie łatwych rzeczy na nich czeka. Żeby jakoś im umilić czas i oderwać od tej szarej rzeczywistości, staramy się zapewnić tych kilka chwil. Jak widać, przynosi to fajną zauważalną radość u gości już od kilku lat. Młodzież naszej szkoły chętnie się w to angażuje, przygotowują odpowiednio internat. Uczniowie pomagają również finansowo, ponieważ całość tego spotkania pokrywamy z własnych funduszy – składek.

fot. Łukasz Augustyn