KS Bobowa z remisem. Teraz ostatni akord sezonu
Piłkarze KS Bobowa dowodzeni przez trenera Krzysztofa Flądro w spotkaniu 26. kolejki rozgrywek A Klasy (grupa Nowy Sącz/Gorlice) zremisowali w Moszczenicy z tamtejszą Moszczanką 2:2. Goście przegrywali po pierwszej połowie 0:1, ale w drugiej pokazali kły, wychodząc nawet na prowadzenie.
W starciu Moszczanki z Bobową nie brakowało walki. Obydwa zespoły chciały pokazać dobrą piłkę. Moszczanka to w końcu trzecia siła ligi, która wygrała piętnaście spotkań. Bobowianie, wicelider, mieli w dorobku o jeden triumf więcej.
Z dwóch stron widać było chęć zwycięstwa. Nie brakowało akcji bocznymi strefami boiska, uderzeń z dystansu. Kilka z takich prób znalazło efekt w postaci bramek po obydwu stronach. Kilkukrotnie udanie interweniowali bramkarze.
Bobowianie w tym spotkaniu nie grali już właściwie o nic. Obecnie znajdują się na drugiej pozycji, o pięć punktów za triumfatorem Białą Brunary oraz cztery „oczka” przed Moszczanką.
W sobotę i niedzielę ostania seria gier bieżącego sezonu. Podopieczni Krzysztofa Flądro zagrają w sobotę na wyjeździe z LKS Szymbark. Początek spotkania o godz. 18. To zaległa 15. kolejka z początku kwietnia.
Moszczanka Moszczenica – KS Bobowa 2:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Piotr Zięba 27, 1:1 Łukasz Radzik 72, 1:2 Tomasz Mędoń 75, 2:2 Filip Kamiński 82.
Skład KS Bobowa: Barczyk – Zieleń (65 Nosal), Krzysztof Flądro, Kamil Flądro, Król, Radzik (89 Faron), Budzyn, Mędoń, Śliwa – Łaskawski, Ćwiklik (65 Cieśla).
Żółte kartki: Rafał Zieleń (KS Bobowa).
Fot. J. Gomułkiewicz