KS Bobowa znów w okrojonym składzie. Trener: apetyty były większe
Piłkarze KS Bobowa w swoim ostatnim tegorocznym spotkaniu o ligowe punkty w rozgrywkach nowosądecko-gorlickiej A Klasy ulegli w Racławicach LKS 0:3. Tym samym gospodarze, biorąc pod uwagę inne korzystne dla nich wyniki, wskoczyli na 1. miejsce w tabeli i jako lider spędzą zimową przerwę w rozgrywkach.
Wracając do starcia z KS Bobowa, to miejscowi prowadzili grę, co zaowocowało trzema trafieniami. Bobowianie też mieli swoje okazje, ale brakowało im szczęścia albo precyzji. Skończyło się jak się skończyło – na trzeciej ligowej porażce w tym sezonie i miejscu poza podium. A pamiętajmy, że ekipa z Bobowej przez długi czas prowadziła w tabeli.
– Rywal był dobrze dysponowany, ale otrzymał sporą pomoc od sędziów… Mieliśmy kilka swoich okazji, ale znów musieliśmy sobie radzić w okrojonym składzie. Dziękujemy wszystkim zawodnikom za całą rundę, apetyty mieliśmy większe, ale 3-4 miejsce to dobra pozycja przed wiosenną częścią rozgrywek – przekazał nam trener KSB Krzysztof Flądro.
Bobowianie skończyli tegoroczną ligową rywalizację na 4. miejscu w tabeli zdobywając 28 punktów – odnieśli dziewięć zwycięstw, zanotowali remis i przegrali trzykrotnie.
LKS Racławice – KS Bobowa 3:0
Skład KSB: Kalisz – Nosal, Jachowicz, Flądro Kamil, Fladro Krzysztof – Jędrusik, Budzyn, Król (46 Kurzawa 75 Gucwa Krystian), Antosz – Podobiński, Skrzypek.
Partnerzy działu sportowego: JS Konstrukt, Filmy Na Życzenie, Sądecki Bartnik