Koncert kolęd w wykonaniu uczniów Szkoły Muzycznej w Bobowej (TV)
Okres przedświąteczny obfituje w spotkania i wydarzenia, których tematem jest Boże Narodzenie. W czwartek, 18 grudnia br. dyrekcja, nauczyciele ale przede wszystkim uczniowie szkoły muzycznej w Bobowej przygotowali przepiękny koncert kolęd.
Sala koncertowa zabytkowego Dworu Długoszowskich wypełniła się po brzegi, rodzicami, bliskimi uczniów a także władzami gminy na czele z burmistrzem Wacławem Ligęzą. Wśród gości byli m.in.: Stanisław Tabis przewodniczący Rady Miejskiej, Andrzej Sagan dyrektor ZEAS, Zdzisława Iwaniec sekretarz gminy Bobowa oraz radni – Tomasz Tarasek, Bogdan Krok, Maria Zarzycka, Ewa Truchan, Maria Ziomek.
Każdy z uczniów występujących na scenie wykonał po jednym utworze. Dla większości małych muzyków był to pierwszy publiczny koncert przed tak dużą publiką co spowodowało u niejednego z nich tremę. Popisy dzieci i młodzieży zwieńczył występ ich nauczycieli, którzy wykonali kilka bardzo znanych utworów świątecznych, wystąpili w składzie: Marzena Zaremba – flet, Andrzej Miedza – fortepian, Paweł Święs – zestaw perkusyjny, Damian Król – gitara basowa. W duecie z jednym z uczniów zagrał Dawid Pliskowski.
Podczas wydarzenia Burmistrz Bobowej w swojej przemowie poinformował zebranych, że kilka dni wcześniej był w Warszawie aby rozmawiać o utworzeniu w perspektywie kilku lat szkołę muzyczną II stopnia. Zapytaliśmy więc o szczegóły: – Na razie jesteśmy na etapie pierwszym – funkcjonuje pierwszy stopień szkoły muzycznej. Wszyscy uczestnicy dzisiejszego koncertu byli pod wrażeniem przede wszystkim najmłodszych dzieci ale i także starszych, które zaprezentowały się pięknie. Naprawdę aż serce rosło jak tutaj występowały. To są przecież pierwsze debiutanckie koncerty w obecności często rodziców, rodziny, znajomych, przedstawicieli samorządu i innych osób. Na pewno jakiś stres przeżywały, ale mimo wszystko potrafiły sobie ze wszystkim poradzić. Te koncerty są po to właśnie by uczniowie potrafili właśnie radzić sobie ze stresem. Niespełna cztery miesiące funkcjonowania szkoły muzycznej i już są tego efekty. Tak jak wyrażałem nadzieję, że właśnie takie postępy nasi uczniowie będą robić stały się faktem. Warto było podjąć ten trud i walczyć o tę szkołę. Wielu ludzi było zaangażowanych aby ta szkoła mogła powstać, był to też wysiłek finansowy dla naszego samorządu, aby ten budynek zakupić i żeby dzieci tutaj mogły swoje talenty rozwijać – ale warto było i jest to piękna sprawa. Te dzieci naprawdę będą godnie reprezentować naszą gminę. Stworzą się kolejne możliwości dla nich ale i dla naszej społeczności, całej gminy. Uczniowie będą coraz częściej występować, prezentować się. Na pewno będą rozwijać swój talent o czym jestem głęboko przekonany stąd starania o drugi stopień szkoły muzycznej. Jest to jeszcze trochę odległa sprawa, ale trzeba już rozpocząć pewne działania po to żeby w stosownym czasie można było stworzyć warunki lokalowo-bazowe, ale przede wszystkim też organizacyjne – chodzi o sprzęt, nauczycieli, całą otoczkę z tym związaną. Powinniśmy umożliwić tym najzdolniejszym, najbardziej wytrwałym żeby mogli kontynuować swoja artystyczną karierę. Jestem przekonany, że tak się stanie i że nasze kolejne plany ziszczą się. Nie ma tutaj szkoły drugiego stopnia w okolicy i chociaż jest to sprawa jeszcze odległa, ale nie można w ostatniej chwili podejmować działań. Uczniowie tej szkoły i być może innych szkół muzycznych z pewnością chcą wiedzieć czy w pobliżu taka możliwość się pojawi. Jeśli tylko spełnimy określone wymagania, warunki, jeśli będą jeszcze sprzyjały okoliczności ku temu, że będzie zgoda organu nadzorującego jakim jest Ministerstwo Kultury to przed Bobową wielka szansa i nie tyle przed Bobową ale co najważniejsze uczniami.
– Naukę rozpoczęliśmy we wrześniu wiadomo, że na początku dzieci musiały zapoznać się z techniką gry na każdym instrumencie bowiem każdy ma inną specyfikę – opowiada o cyklu kształcenia Robert Gryzik, dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Bobowej. – Przez pierwsze dwa, trzy miesiące była to gra techniczna. Natomiast w grudniu rozpoczęliśmy naukę kolęd, które dzisiaj były zaprezentowane. Mam nadzieję, że się podobały. Rodzice są bardzo zaangażowane w naukę dzieci, motywują je, przywożą na zajęcia, czekają jak dzieci mają lekcje i cały czas jest taka wspólna praca nauczycieli, uczniów i rodziców. Dzięki temu są takie efekty jakie dzisiaj mogliśmy usłyszeć. W szkole muzycznej na lekcji gry na instrumencie jest jeden uczeń, a relacja mistrz uczeń jest taką dobrą formą i jest to najbardziej optymalna forma nauki. Nauczyciele za trzy miesiące spędzone z uczniami mogli poznać ich możliwości i jakie są predyspozycje tym samym dobierali indywidualnie program pod poziom danego ucznia.
Zapraszamy do obejrzenia materiału filmowego.
fot. Mateusz Książkiewicz