Sukces bobowskiego Zespołu Regionalnego “Koronka” na 8. Pogórzańskich Godach (TV)
Za nami 8. Małopolski Konkurs Obrzędów, Obyczajów i Zwyczajów Ludowych „Pogórzańskie Gody”, który odbywał się w dniach 16-17 kwietnia w Łużnej. Jak co roku przegląd zgromadził artystów z terenu całego województwa. Na imprezie nie zabrakło mocnego akcentu bobowskiego, którym był występ Zespołu Regionalnego „Koronka”.
Konkurs organizowany jest przez Małopolskie Centrum Kultury „Sokół” w Nowym Sączu we współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Łużnej. Organizatorzy podkreślają jego wyjątkowość i unikatowość w skali całej Małopolski.
– Jest to konkurs, którego organizatorzy wymyślili sobie, że w centrum przedstawień, które będą prezentować na scenie zespoły i grupy, znajdą się zwyczaje i tradycyjne obrzędy ludowe – mówi dr hab. Stanisław Węglarz, etnolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. – Przeważnie w ramach prezentacji scenicznych i różnego rodzaju wydarzeń kulturalnych organizuje się przede wszystkim występy zespołów regionalnych, które mają w swoim programie tańce, muzykę, śpiew – to jest widowiskowe i podoba się ludziom. Natomiast to, co stanowi istotę tradycyjnej kultury ludowej, to właśnie obrzędy, zwyczaje i niekiedy różnego rodzaju ciekawostki obyczajowe, o które występujące na małopolskim konkursie pod nazwą „Pogórzańskie Gody” dbają, ażeby ich nie zagubić i nie zatracić tego, co stanowi prawdziwy fundament tej tradycyjnej kultury ludowej – kontynuuje członek konkursowego Jury. – Za to organizatorom, a więc inicjatorowi tego konkursu, Małopolskiemu Centrum Kultury w Nowym Sączu oraz oczywiście władzom samorządowym i gminnym, dyrektorowi GOK-u w Łużnej, panu Henrykowi Walągowi, należą się słowa uznania i podziękowania, za to, że – wydawałoby się – mało spektakularne elementy tradycyjnej kultury ludowej znajdują właśnie tu, na scenie, swoje miejsce.
Juror nie szczędzi pochlebnych słów również pod adresem wykonawców. A tych na scenie pojawiło się aż 9 grup, z różnych zakątków Małopolski: Marcinkowic, Czarnego Dunajca, Biskupic Radłowskich, Łapsz Wyżnych, Bobowej, Szczyrzyca, Sromowców Niżnych, Podegrodzia i Mordarki.
– Ci artyści, chociaż są amatorami, potrafią świetnie zagrać to przedstawienie. Robią to również nieźle pod względem scenograficznym i reżyserskim – mówi. – A najlepszym dowodem tego, że te widowiska i prezentacje mogą zainteresować publiczność, jest obecność sporej liczby widzów w trakcie dwóch dni przeglądu konkursowego, który się tutaj odbywał – dodaje.
Rywalizacja, nad którą pieczę trzymało czteroosobowe Jury w składzie: Aleksandra Szurmiak-Bogucka – etnomuzykolog, Henryk Kuś – choreograf, Stanisław Węglarz – etnolog, Benedykt Kafel – etnograf, oceniało artystów w 2 kategoriach: zespoły regionalne oraz grupy obrzędowe.
W kategorii zespołów regionalnych główne trofeum w postaci Złotej otrzymał Zespół Regionalny „Podegrodzie” z Podegrodzia za program „Harmider z wiozowinami”, natomiast w kategorii grup obrzędowych przyznano ją Kołu Gospodyń Wiejskich ze Sromowiec Niżnych za program „Nomówiny”.
– Jeżeli chodzi o „Koronkę” z Bobowej, należy się temu zespołowi wielkie uznanie za to, że przygotowali program pokazujący tak zwaną tradycyjną medycynę ludową – mówi dr hab. Stanisław Węglarz. – Temat, wydawałoby się, mało atrakcyjny, jeżeli chodzi o scenę, artyści z Bobowej potrafili nieźle na zaprezentować. Tego im także gratuluję.
Bobowski zespół zaprezentował się z występem zatytułowanym „Znachorka”, którym wywalczył sobie możliwość występu podczas odbywającego się w pierwszym tygodniu lipca Międzywojewódzkim Sejmiku Wiejskich Zespołów Teatralnych w Bukowinie Tatrzańskiej.
– Jest to kolejny szczebel w drabinie, w której można dostać się do Ogólnopolskiego Sejmiku Teatrów w Tarnogrodzie, czyli kolejne wyzwanie, z którym grupa będzie sobie musiała tam na miejscu poradzić i sprostać temu wyzwaniu – mówi Marek Harbaczewski, specjalista ds. tańca ludowego przy MCK „Sokół” w Nowym Sączu. – Tegoroczna edycja miała wysoki poziom. W tym roku często w obrazach, które widzieliśmy na scenie, pojawiały się wesela – czasami nie bezpośrednio cały obrzęd, a tylko jego fragment – dodaje. – My jednak nie narzucamy tematyki. Prosimy wręcz o wyszukiwanie takich tematów, które nie są oczywiste i często spotykane na scenach.
– Nasz przegląd gromadzi zespoły regionalne i grupy obrzędowe z całej małopolski. W poszczególnych regionach odbywają się wcześniejsze eliminacje, na których decyduje się o wysłaniu reprezentantów właśnie na ten przegląd, który jest dosyć specyficzny. Tutaj podstawą nie jest taniec, a właśnie ta scena, która jest w zasadzie nawet bardziej zadaniem aktorskim, pokazaniem tego, co dawniej było codziennością, życiem – opowiada o kulisach eliminacji choreograf z Nowego Sącza. – Są też regiony, w których takich eliminacji niestety nie ma. Wtedy rekrutacja wygląda nieco inaczej – grupy wysyłają program, który jest oceniany i kwalifikowany na dana edycję. Są pewne obostrzenia i sprawy regulaminowe, którym zespoły muszą się po prostu podporządkować. Jest to też kwestia tego, żeby ten poziom, który staramy się wypracować na przeglądzie, utrzymywać i żeby on wzrastał – podsumowuje.
Patronat nad wydarzeniem, podobnie jak w poprzednich edycjach, objął starosta gorlicki, Karol Górski. Wręczenia nagród dokonało szanowane Jury. Dodatkowo upominki promujące ziemie gorlicką wręczył Stanisław Kaszyk prezes LGD Beskid Gorlicki.
Gratulujemy wszystkim artystom znakomitych występów, a organizatorom świetnie przeprowadzonego konkursu. Państwa zaś zapraszamy do obejrzenia relacji z wydarzenia.
Cały spektakl pod tytułem: “Znachorka” można obejrzeć tutaj:
fot. Dominik Gębarowski / Łukasz Augustyn