Około 12 tys. złotych udało się zebrać podczas festynu rodzinnego w Sędziszowej
Od lat Sędziszowa słynie ze świetnej organizacji festynów i nie inaczej było w minioną niedzielę 28 maja br. kiedy to na rodzinny piknik przybyła spora liczba mieszkańców gminy Bobowa oraz okolic. Tym razem zbierano na renowacje zabytkowego muru wokół miejscowej świątyni.
Inicjatorem całego przedsięwzięcia był ksiądz Jacek Kupiec rektor kościoła Świętego Mikołaja w Siedliskach. W organizacji wydarzenia pomogły mu instytucje działające na terenie sołectwa oraz gminy. Festyn skierowany był głównie do najmłodszych i ich rodziców, chociaż każdy niezależnie od wieku mógł znaleźć coś dla siebie.
Na przybyłych do Sędziszowej czekały m.in. stoiska gastronomiczne, grill, dmuchane zjeżdżalnie, mecz piłki nożnej, różne gry, zabawy oraz loteria fantowa. Można było także podziwiać występy dzieci ze szkoły podstawowej z Sędziszowej, rycerzy “Konfraterni Miecza i Topora”, pokaz tańca breakdance oraz koncert orkiestry dętej przy OSP Siedliska. Na scenie zaprezentowali się również uczniowie Szkoły Muzycznej I st. z Bobowej. Pod wieczór rozegrano mecz piłki nożnej dzieci kontra rodzice, który zakończył się wynikiem 3:2 (dla rodziców).
O rozrywkową atmosferę festynu rodzinnego zadbał zespół “Jaguar”, który zaprosił wszystkich mieszkańców oraz gości do zabawy tanecznej.
– Jak widać po sporej frekwencji wszystko bardzo dobrze wyszło – mówił ksiądz Jacek Kupiec, w wywiadzie dla naszego portalu. – W programie znalazło się wiele atrakcji dla dzieci, rodzice też mogli podziwiać swoje pociechy na scenie. Cieszę się, że zaprezentowały się również lokalne grupy takie jak orkiestra dęta przy OSP Siedliska oraz konfraternia Miecza i Topora. Dzięki opatrzności Bożej całemu wydarzeniu towarzyszyła piękna pogoda, co zachęciło wszystkich do przyjścia na nasz festyn, piknik. Cały dochód uzyskany w dniu dzisiejszym przeznaczymy na renowacje muru wokół zabytkowego kościoła św. Mikołaja w Siedliskach.
Jak się udało nam dowiedzieć, podczas niedzielnego festynu udało się zebrać około 12 tysięcy złotych.
fot. Łukasz Kieroński
