Mężczyzna wpadł do cieku wodnego. Mimo reanimacji, zmarł w szpitalu!
Około godziny 19:30, dnia 28 grudnia br. nieopodal drogi powiatowej Pławna-Bruśnik starszy mężczyzna wpadł do cieku wodnego. Na ratunek około 65-letniemu mieszkańcowi Bruśnika pośpieszyli strażacy, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Do zdarzenia zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej (OSP Zborowice, OSP Bruśnik oraz JRG 2 Tarnów – Posterunek Siedliska), zespół ratownictwa medycznego oraz policję. Służby przez około 40 minut prowadziły reanimację mężczyzny, po czym wzięto go do szpitala, gdzie ostatecznie zmarł.
Na tą chwile nie wiadomo ile mieszkaniec Bruśnika leżał w wodzie i co dokładnie było przyczyną zgonu. Według nieoficjalnych informacji ciało mężczyzny w rzece zauważyli jego sąsiedzi, ich niepokój wzbudziło światło latarki, którą denat miał przy sobie. Wszelkie dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśni zapewne policyjne dochodzenie.
Na czas prowadzonych działań ratowniczych droga powiatowa Pławna-Bruśnik-Siekierczyna była całkowicie zablokowana.
fot. J.Kieroński