Biała w gminie Bobowa wyjątkowo spokojna. Podtopione piwnice w Siedliskach i Sędziszowej!
Według prognoz opadów deszczu możemy spodziewać się jeszcze do soboty, mimo to, sytuacja hydrologiczna na rzece Białej w obrębie gminy i miasta Bobowa wydaje się być dobra. Wykonywane w ostatnich miesiącach modernizacje progów wodnych uwolniły koryto, a tym samym mieści się w nim większa ilość wody.
Także w Jankowej, gdzie zawsze dochodziło do lokalnych podtopień woda płynąca w Białej mieści się w brzegach. O ile noc minęła druhom z Gminy Bobowa bez interwencji o tyle o poranku strażacy zmagali się z podtopionymi piwnicami w Sędziszowej i Siedliskach. Incydenty te spowodowane były obfitymi opadami i nie drożnymi rowami.
Tylko od wczoraj, od godziny 18:35 ponad 150 strażaków z 41 zastępów podejmowało działania przy 34 zgłoszeniach. Najwięcej akcji odnotowano w gminie Biecz, gdzie od godziny 20 burmistrz wprowadził pogotowie powodziowe. Do zatkanych przepustów i zalanych piwnic wyjeżdżali także druhowie w Gminie Łużna (Biesna, Mszanka). Ryzyko podtopienia budynków istniało na ulicy Stróżowskiej w Gorlicach, dlatego władze miasta zdecydowały o wyciągnięciu jednego z przepustów, który blokował przepływ wody i stanowił zagrożenie.
Jeszcze więcej pracy mieli strażacy powiatu tarnowskiego, gdzie odnotowano około 150 interwencji. Rzeka Biała przekroczyła stan alarmowy w Tuchowie, niebezpiecznie było także w gminie Ciężkowice oraz Gromniku. Alarmy powodziowe obowiązują wciąż w powiecie dąbrowskim oraz w kilku gminach powiatu tarnowskiego (m.in. gm. Tuchów, Szerzyny).
fot. J. Kieroński