Pościg ulicami Bobowej, audi zatrzymano dopiero w Białej Niżnej. Zobacz filmy! (TV)
Drogami dwóch powiatów (gorlickiego i nowosądeckiego) prowadzono policyjny pościg za czarnym audi, które nie zatrzymało się do kontroli oraz ominęło policyjna barykadę zorganizowaną na wjeździe do Bobowej. Uciekinierów zatrzymano skutecznie w Białej Niżnej. Zobaczcie jak to wyglądało na filmie.
Kierujący uciekał trasą przez Szalową, Siedliska i Bobową
Wiele osób zaniepokoiły wzmożone sygnały dźwiękowe oraz świetlne. Pierwsze sygnały o prowadzonym przez policję pościgu napłynęły od mieszkańców Szalowej. Jak się okazało kierujący czarnym audi uciekając już drogami powiatu nowosądeckiego wybrał drogę Stróże-Łużna. Następnie drogą wojewódzką skręcił na Siedliska. Kolejno była Bobowa, gdzie urządzono blokadę. Mimo to kierowcy Audi udało się ją ominąć. Dopiero w Białej Niżej, nieopodal budynku SKR skutecznie zatrzymano uciekający pojazd.
O szczegółach zdarzenia informuje policja.
Jak informuje Aneta Izworska z zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu: – Funkcjonariusze grybowskiego komisariatu chcieli zatrzymać kierującego audi do kontroli drogowej, ale zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe. W związku z tym policjanci podjęli za nim pościg, który później przemieścił się na drogi powiatu gorlickiego. Ostatecznie o godzinie 21:50 w miejscowości Biała Niżna (gmina Grybów) kierujący został zatrzymany a przeszukujący samochód policjanci znaleźli metamfetaminę. Od kierowcy pobrano krew do dalszych badań.
Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 22 do 28 lat!
Zatrzymani są mieszkańcami powiatu myślenickiego. Kierujący czarnym Audi ma 27 lat, zaś towarzysze podróży są w wieku od 22 do 28 lat. W zatrzymaniu brali udział policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, Komisariatu Policji w Grybowie i Bobowej oraz Komendy Powiatowej w Gorlicach. Na czas prowadzonych działań droga wojewódzka była zablokowana. Objazd zorganizowano przez przylegający do drogi plac.
Ujęcia z monitoringu w Bobowej, przy ulicy Węgierskiej:
Transmisja z miejsca zatrzymania:
fot. M. Książkiewicz