Zobacz również: Grybow24.pl Łużna24.pl
+Aa
contrast-mode Wersja dla słabowidzących
Aktualności Bobowa Aktualności Aktualności Bobowa VIDEO Aktualności Bobowa Wydarzenia Aktualności Bobowa Duży kadr

Remedium na tonące MCK? W piwnicach powstanie miejsce doraźnego schronienia

Autor: Justyna Śmiertka

W Bobowej rusza kluczowa inwestycja, która ma uratować Miejskie Centrum Kultury przed dalszymi zniszczeniami spowodowanymi zalegającą wodą. Gminie udało się pozyskać dofinansowanie w wysokości 2 017 378,50 złotych. To nie wszystko, bo został złożony wniosek o zwiększenie dotacji. Jeśli wszystko pójdzie po myśli, do gminnego budżetu trafi kolejne niemal 2 000 000 złotych. Umowa z wykonawcą została już podpisana, a plac budowy przekazany. Firma Kipiel, która złożyła najniższą ofertę, ma nieco ponad miesiąc, by zrealizować zadanie. W tym szaleństwie jest metoda?

O narastającym problemie z zawilgoceniem budynku Miejskiego Centrum Kultury informowaliśmy w lipcu zeszłego roku. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wykazał wówczas, że w części posadzki zalega woda, a ściany są wilgotne. Sytuacja wymagała natychmiastowej interwencji, co nie należało do najprostszych. Z czasem zaczęła przeciekać instalacja, do której są podpięte klimatyzatory, a to z kolei przyczyniało się do przebarwiania kasetonów. Warto przypomnieć, że koszt budowy Miejskiego Centrum Kultury to 24 000 000 złotych.

Początkowo wykonawca robót miał wypompowywać wodę do kanalizacji deszczowej, ale po każdorazowym usunięciu napływała ponownie. To powodowało zarówno zawilgocenia ścian piwnicznych (w szczególności wykonanych z bloczków betonowych), jak i nieprzyjemny zapach w piwnicznej części budynku.

Kluczowa inwestycja

Od tamtego czasu władze samorządowe głowią się, w jaki sposób uratować nowy budynek, dzięki któremu kwitnie życie kulturalne mieszkańców gminy. Na szczęście pojawiło się światełko w tunelu, a obecne władze postanowiły wykorzystać szansę i nie wahały się co do decyzji.

Początkiem lipca zostało wydane rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie warunków organizowania oraz wymagań, jakie powinny spełniać miejsca doraźnego schronienia. Burmistrz Bobowej wstępnie zakwalifikował pomieszczenia nieużytkowe Miejskiego Centrum Kultury właśnie do takiego przeznaczenia. Po konsultacjach z Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego w Gorlicach, Wydziałem Architektury Starostwa Powiatowego w Gorlicach oraz Państwową Strażą Pożarnej w Gorlicach podjęto decyzję o wykonaniu ekspertyzy budowlanej. To ona miała określić szczegółowe uwarunkowania lokalizacji miejsca doraźnego schronienia w tym budynku. Wyniki ekspertyzy okazały się pozytywne. Co później? Opracowano dokumentację projektową, a następnie uzyskano pozwolenie na budowę.

Grunt to rozmawiać z mieszkańcami

Ważnym elementem tego zadania jest gospodarka wodna w obrębie budynku Miejskiego Centrum Kultury.  Burmistrz Bobowej wraz z zastępcą Grzegorzem  Janotą i przewodniczącym Rady Miejskiej – Bogdanem Krokiem podjęli rozmowę z właścicielem sąsiedniej działki, aby dostać zgodę na poprowadzenie przyłącza kanalizacji deszczowej od sieci do budynku Miejskiego Centrum Kultury w Bobowej. Gdyby takie porozumienie zostało zawarte przed rozpoczęciem budowy obiektu, bez wątpienia pozwoliłoby to uniknąć wielu „wodnych” problemów. 

Co istotne, wykonanie dodatkowego zakresu prac związanych z gospodarką wodną, który obejmuje m.in. drenaż i przyłącza kanalizacji deszczowej, mogło zostać ujęte jako koszt kwalifikowany nowej inwestycji.

Realizacja ważnego zadania obrony cywilnej (wykonanie miejsca doraźnego schronienia) pozwala jednocześnie na realizację kosztownych robót, które zostały zlecone przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Kwoty zwalają z nóg

Prace wymagają sporego nakładu finansowego.

– Temat jest bardzo trudny i skomplikowany zarówno pod względem technicznym, jak i czasowym. To przedsięwzięcie, które wiele osób postrzega jako niemożliwe, bo od czasu wyłonienia wykonawcy mamy blisko 40 dni, by zakończyć inwestycję – powiedział zastępca burmistrza Bobowej, Grzegorz Janota.

Mowa o zadaniu o nazwie „Dostosowanie nieużytkowego przyziemia budynku Miejskiego Centrum Kultury w Bobowej do funkcji miejsca doraźnego schronienia”. Na jego realizację przyznano 2 017 378,50 złotych. Został złożony również wniosek o przyznanie następnego dofinansowania w kwocie 1 798 978,50 złotych. To niebagatelne wsparcie, dzięki któremu budżet gminy nie zostanie nadwyrężony. Aby jednak skorzystać z takiej pomocy finansowej, prace budowlane muszą zakończyć się do 18 grudnia 2025 roku.

Brzmi jak szaleństwo? Wyzwania podjęła się lokalna firma Kipiel s.c., która złożyła ofertę na kwotę 3 591 600, 00 złotych. Rzeczywiste koszty przedmiotowej inwestycji zamykają się jednak w kwocie 3 798 978,50 złotych, na co składa się wyżej wymieniony koszt robót budowlanych, koszt dokumentacji projektowej i ekspertyzy technicznej w wysokości 157 378,50 złotych oraz szacowany koszt nadzoru inwestorskiego w wysokości 50 000,00 złotych. 

Zdaje się, że ta realizacja przejdzie do historii. Pracownicy będą pracować na 3 zmiany, aby wyznaczony termin mógł znaleźć odzwierciedlenie w rzeczywistości. To trudna inwestycja, ale pokazuje zaradność związaną z zastanym problemem. Umowa z wykonawcą została podpisana 2 listopada. To dobra wiadomość! Czego możemy życzyć? Przede wszystkim wytrwałości i powodzenia. Omawiana inwestycja to nie lada wyzwanie. Na ten moment to jedno z niewielu takich przedsięwzięć w Małopolsce.

Zmiany w budżecie przegłosowane

Podpisanie umowy poprzedziła XVII nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej, podczas której radni zgodzili się na zmiany w budżecie na 2025 rok. Bez tego kroku zawarcie umowy byłoby niemożliwe.

– Gmina realizuje ważny projekt, który ma za zadanie przygotowanie przestrzeni, która w sytuacjach kryzysowych zapewni mieszkańcom gminy i okolic bezpieczne schronienie wraz z podstawowymi warunkami bytowymi. Na realizację pierwszego etapu zostały przyznane środki przez wojewodę małopolskiego – rozpoczął burmistrz.

Uchwała została przyjęta jednogłośnie. „Za” głosowało 15 radnych.

Na niespokojne czasy

W obliczu panującej obecnie sytuacji geopolitycznej w Europie miejsce doraźnego schronienia wydaje się bardzo rozsądnym rozwiązaniem. Według projektu z bobowskiego MDS-u skorzystają mieszkańcy gminy Bobowa oraz okolic. Obiekt zostanie przygotowany dla około 200 osób na okres do 3 dni.

Gmina złożyła wniosek o przyznanie dofinansowania w wysokości 783 500 złotych na: wyposażenie noclegowe (łóżka i łóżeczka turystyczne, koce, poduszki), wyposażenie socjalne i kuchenne (stoły, krzesła, czajniki, garnki, lodówka, mikrofala, zastawa stołowa jednorazowa), wyposażenie sanitarno-higieniczne (ręczniki, środki higieniczne, beczka do przewozu wody, mobilna stacja uzdatniania wody oraz toalety chemiczne) oraz sprzęt techniczny i medyczny (apteczki, torba R1, agregat prądotwórczy, radiotelefony, latarki).

Czym różni się miejsce doraźnego schronienia od schronu?

 – Schron to obiekt o charakterze obronnym, budowany zgodnie ze szczegółowymi przepisami technicznymi i bezpieczeństwa, zapewniający długotrwałą ochronę przed skutkami działań zbrojnych, skażeń czy katastrof. Natomiast miejsce doraźnego schronienia ma charakter tymczasowy – służy krótkotrwałemu pobytowi ludności w sytuacjach kryzysowych, takich jak awarie, ekstremalne warunki pogodowe czy inne zagrożenia bezpieczeństwa. Jego celem jest zapewnienie schronienia, odpoczynku i podstawowych warunków bytowych na krótki czas, a nie długoterminowa ochrona przed działaniami wojennymi – czytamy.

Opublikowany zakres prac, do jakich jest zobowiązana firma, robi wrażenie – tym bardziej ze względu na termin oddania obiektu do użytku. Dokumentację projektową można podejrzeć na stronie platformazakupowa.pl

Niemożliwe? A jednak…

Na uwadze trzeba mieć determinację urzędników i władz Bobowej, którzy dołożyli wszelkich starań, by w bardzo krótkim czasie uzyskać pozwolenie na budowę oraz opracować dokumentację niezbędną do złożenia wniosku,

– Bardzo dziękujemy Panu Wojewodzie za środki pozyskane na taką inwestycję. Dziękuję również pracownikom Urzędu Miejskiego, bo wymagało to sporo czasu i determinacji – mówi z wdzięcznością burmistrz Marcin Wąs.

Chociaż inwestycja nie należy do najprostszych, mamy nadzieję, że zalegająca woda w piwnicach Miejskiego Centrum Kultury przestanie być zmartwieniem, który pożera miesięcznie tysiące złotych. Pozostaje tylko czekać, aż budynek Miejskiego Centrum Kultury w Bobowej zostanie doprowadzony do odpowiedniego stanu technicznego. 

partnerzy Bobowa24 Nasi partnerzy