Bezmyślność czy przypadek? Pożar traw w Stróżnej
Około trzydziestu arów nieużytków spaliło się wczoraj tj. 9 kwietnia br. w Stróżnej w przysiółku Pułanki. Do zdarzenia ze względu na bliskość zabudowy zadysponowano zastęp OSP Stróżna oraz OSP Bobowa. Na miejscu obecni byli także funkcjonariusze policji z Komisariatu w Bobowej.
Zgłoszenie o pożarze traw w miejscowości Stróżna dotarło chwilę po godzinie 20. Pożar traw potęgował wiatr a kilka metrów od granicy działki, która płonęła znajdowały się zabudowania. Działania strażaków z OSP Stróżna, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce zdarzenia polegały na dogaszeniu zarzewi ognia jednym prądem wody w natarciu oraz dogaszeniu tłumicami. Po kilkunastu minutach działania zakończono.
Przyczyną pożaru było podpalenie lub zapalenie się suchej trawy od niedopałka. Wypalanie traw to istna plaga, tylko wczoraj strażacy na terenie powiat gorlickiego interweniowali przy kilkunastu podobnych interwencjach. Podpalaczy traw nie odstrasza kara grzywny ani ewentualne problemy z dopłatami obszarowymi.